Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

wiesz, z tym zbieraniem się do garści
ciągle próbuję, nie wychodzi
może by zmienić stan skupienia?
rozproszyć w nicość, wyswobodzić

dopiero wtedy dłoń pomieści,
to co w rozsypce i skruszone
a czy on wtedy... czym zobaczę
i czym poczuję czy mi słodziej?

kiedyś myślałam, że kamienie
są lżejsze niż dobrane słowa,
a dzisiaj szkoda mi każdego,
więc kończę, żeby nie żałować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć byś pragnęła bardzo bardzo
nigdy się w nicość nie rozproszysz
gdy zrzucisz z siebie ziemską hardoość
stwierdzisz że widzą Twoje oczy

że myślisz dalej widzisz więcej
wszystko co było płynie obok
tam nie dokucza brak pieniędzy
a bliscy płaczą lecz nad sobą

a póki co to jersteś tutaj
słowa jak piórka zwiewnie składasz
zaś psotnik wiatr im nie da upaść
nie jeden im ulegnie Adam

pozdrawiam :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


znaczy marudzę, o psia kostka
to chyba z piórem się rozwiodę
za łeb stalówkę, szóste piętro
gwizdnę aż trzaśnie, kamień w wodę

niech się rozpryśnie i połamie
skoro się nijak z nim dogadać
milion kawałków, ludzie złoci
gdzie żal i szkoda, wstyd i blamaż!

i pójdę szukać, zbierać, sprzątać?
bo znowu nachlapałam słowem
jak zwykle nie trafiłam w serce
tylko w sam durszlak, znaczy głowę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alicja_Wysocka

Witaj Alicjo - bardzo spodobał mi się twój kołomęt - zmusza do myślenia .
Ostatnia bardzo przemawia ...
Więc nie ma co żałować .
Miło że znowu gościsz na tym cierpliwym portalu - prawie każdy po czasie
ale tu wraca .
Proszę o więcej ...
Spokojnej nocy ci życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzieci marudzą okrutnie a jakże
panny szukają na wiosnę co kwitnie
chłopców pod wąsem i z szablą
a swatki działają tylko doraźnie

bo panny bez mężów jakieś nie takie
garściami zbierają zioła i ziółka
czarem zapachów wabią wąsaczów
swobodę nicość mają za nic

bo wiedzą gdy się spotkają
a z pewnością tak się stanie
że bez słów się zrozumieją
a uśmiech dziatków zastąpi żale



O jak miło, wiersz dostałam, dziękuję pięknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


@Waldemar_Talar_Talar

Waldemarze, rada bym więcej, ale cóż...
Mnie także brakuje znakomitych piór, które kiedyś tu bywały i pisały.
Łapczywie i namiętnie czerpałam z nich inspirację, uczyłam się, podziwiałam
i w duchu szczerze zazdrościłam (w pozytywnym znaczeniu tego słowa).

Mam wrażenie, że portal wyludnił się znacznie. Są wprawdzie co rusz jakieś nowe nicki, ale może to 'przebierańcy' więc nie dziwota, że ludzie się dystansują.
A na to że nic się dzieje, jest rada.
"Co chcesz, żeby ktoś tobie, to ty mu najpierw"
Chcesz mieć komentarze - sam komentuj.

Dzięki, że wpadłeś,
śpij dobrze :)


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wiersz to przykład na to, że można mieć odrobinę autodystansu do siebie samej, - ego, ale też tego, że rymy nie muszą być ścisłe... , ważne by zachować istotę przekazu. Poza tym jest w nim mądrość życiowa podana lekkim, sprawnym, kobiecym piórem. I chociaż nie przepadam za taką poezją - Twój wiersz może być drogowskazem dla wielu na tym forum, którzy już WNIEBOWSTĄPILI i noszą wyżej zadek niż głowę ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


@cezary_dacyszyn

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cezary, ja Ci tutaj wczoraj chyba coś napyskowałam, ale już nie pamiętam co.
W każdym razie przy tym wszystkim skasował mi się mój tytuł wiersza.
Zrobiło się nieaktywne puste pole, którego nie mogłam otworzyć.

Prosiłam, szukałam pomocy,
no i mi pomógł Agello,
Wielki Mag
lecz nie powiedział jak :)
Ufff...


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dobrze się stało,że na litość zabrakło jej pieniędzy,bo miłość z litości nie wróży nic dobrego.
    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...