Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś to się potrafiło tak szaleć cierpieć
kochać tęsknić
a co dopiero okazywać radość
wszystkie te rzeczy
może nawet więcej
od czasu do czasu
a może nigdy
bez przekonującego uzasadnienia

oddychać
zostawiając poszlaki i gubiąc się
w ich gąszczu niczym
prowincjonalny sherlock holmes

niełatwo upilnować poszukujących niesamowitości
wszystko aby dać powód wystarczający

słowu

Opublikowano

@Penelope_Coal

chciałem znaleźć coś dla siebie ale się nie udało. może następnym razem.

Opublikowano

@teresa943
Oczywiście, Krysiu, tytuł jest lekko przekorny, ale też zawiera w sobie nutkę prawdy. Osoba, której uczucia zostały oszukane i wydrwione, zrobi wszystko, żeby na przyszłość nigdy więcej nie pozwolić sobie na okazywanie emocji przy osobach, do których nie ma zaufania. To się nazywa odruch Pawłowa. Z nostalgią wspomina chwile, gdy wiele potrafiła zrobić, dla jednego słowa. I wypomina sobie ten brak wyobraźni, jakie zdanie wyrobili sobie na jej temat inni, na podstawie tej jej czystej dziewczęcej spontaniczności. Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      w stare rajtki wrzuć cebule, w stare gacie czosnku łeb, i pamiętaj - szkoda wody, ze zwieraczy - krople dwie.   (Ktoś ma z tego niezły fan, iż zgotował bigos nam. Paris Hilton zna ten szyk, nie używa nawet fig.)   Pozdrawiam ;-)  
    • @Migrena dziękuję, mam jabłka z cynamonem:) jabłka na gorąco z jogurtem boskie:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wielkości było co rusz, ot figur, włości zapomniałem, mówiwszy głosem chrapliwym ile znaczy wielkość ponad czyn jak słowem było, tak i dalej tkwi   Tylekroć ile ulic się przemierzy i zachodów ujrzy mienią się one, barwami rozmazane brzmią nad wyraz niesamowicie, rozerwane od tła zdobią swoje pokrycie I wie to każdy co CI powie, powidok zdobi oko człeka Tyle wrażeń co sentyment liści tamtych Od dawna porwanych przez wiatr   Można mówić, że utęsknienie jest zabójcze mierzy się w górę, rwie naturę A to czekać jest najgorzej w doli mierzyć krok, rozgrzewać oddechem zmarznięte dłonie licząc na zarazem nieuchronne i przy tym tak znajome   Jak wspomniałem, wielkości było co rusz jako jedna z nich widnieje nabytek od zawsze tak chętnych śpiewów; Śpiewów pagórków Obitych flagą z marzeń, pragnień i opowiadań Pod płachtą, nadal znaleźć można jedność Szukającą nas jak my jej Taka to zabawa w nietuzinkowego chowanego   W taki sposób słyszy bezkres, wołania ewidentnie nam wtórując Widzę to i Ja A gdy przyjdzie okazja To tam nastanie wielmożny zieleni rząd Może za dzień, albo też i dwa  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Rafael Marius ja w domu robię wszystko sama:)
    • @infelia   jest kwadrat to jest gdzie wracać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...