Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

święci na ścianach,
hostia za złotymi drzwiczkami.
obślinione usta zabierają pierwszy
pocałunek.

jeden z tych obrazów, które
same przychodzą i odchodzą kiedy zechcą,
nie szanują chronologii, albo tego,
że śpieszę się do pracy
lub gotuję zupę,
każdy chce mi powiedzieć
coś istotnie nieistotnego, jak kapcie w muzeum
czy kropla deszczu na szybie.

pociąg na trasie Białystok - Warszawa,
ja do domu,
ona w ostatnią podróż.
zmarznięta wśród majowej zieleni,
w ogrodzie mgieł i białych kitli,
zupełnie obca kobieta,
której pożyczyłam szlafrok.

zdechła kotka.
nie chcesz tego widzieć - nagle zesztywniały
kłębek sierści.
na mogile jeszcze świeże kwiaty,
nie tylko faraon mógł zabrać ze sobą orszak -
tak to tlumaczę.

moje przywidzenia -
obślinione usta,
szlafrok w śmieszne różowe kropki,
pustka na ramieniu,
powiedz, kto jest kustoszem
tej ciągle żywej galerii.
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...