Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

światło o smaku malin


Rekomendowane odpowiedzi

nie od razu rozświetlimy żyrandole
rozwiewając mroki
lęku ukrytego w zakamarkach

najpierw na granicy pragnień
posłuchamy jak grają zmysły
by wszystko co ukryte pomiędzy
zatańczyło zgodnie z ruchem wskazówek
wyobrażeniami zegara
o nocach przynoszących wyczekiwanie

szalone_
kiedy spełnią się wszechświaty
pożądanie wypije całą wodę
ze studni rozkoszy
oknem na ogród wyleje każdy świt
rozbłyśnie zbudowany z szeptów
żadną słoną kroplą
więcej nie spływając po policzku

wtedy poczujesz
że miłość to nie error

że tytuł istnieje naprawdę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałam się ponieść wyobraźni.
Poprowadziłeś mnie jak za rękę do egzotycznych kwiatów w Twoim ogrodzie.

Spodobało mi się spełnienie wszechświatów, pożądanie, które pije całą wodę ze studni rozkoszy i jeszcze świt zbudowany z szeptów. Pięknie pachną.
Subtelny erotyk, taki jak lubię.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź się chłopie do kupy albo kupy kopulacji i zrzuć ten źyrandol na pustkowia inteligencji pozawymiarowj. Jęczysz, jęczysz, jęczysz... do burdelu idź mistrzu. Wiersz taki nudnawy o kiepska d.. poobijać należy capisi? Jak nie to wrócę, ale jako ta czarna ogromna postać i jak to mówi F Kiepski ,, takiego kopa cycu zasadzę''...
Mam znajomą Nefretarii piękna fiołkowe oczy, ciało jak z alabastru i zapach Hat' hore. Co ty wiesz baranku baży!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...