joaxii Opublikowano 2 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2004 lubię się uczyć obcego języka potrafi rozwibrować granicę ust pokrytych rutyną nieznane zwroty smakują morzem powietrze - tropikami fraz szeptanych na wydechu język łamie się na nich nieprzywykły do nowych zakrętów niezgrabnie koduje komunikaty
guzik Opublikowano 2 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2004 przyjemnie przeczytać panią joaxii jak zwykle na wysokim poziomie ten "obcy" musi być w każdej zwrotce? pozdrawiam serdecznie
joaxii Opublikowano 2 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie musi. I już go nie ma :) (To przez chrześniaczkę - właśnie przerabia "Tego Obcego"... ;) Dzięki za zwrócenie uwagi, pozdrawiam, j.
guzik Opublikowano 2 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2004 "Jestem ten obcy chcę poznać siebie" :)
Messalin_Nagietka Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 myślę, że nie o naukę języków w Twoim wierszu Joaxii a o zrozumienie - te wewnętrzne - kiedy myśl przekazana łamie się na kole oczu osoby z zewnątrz MN
Damian Cz. Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 fajnie się zaczyna, ale nie ma zakończenia, a bynajmniej jest bezpłciowe
Witold Marek Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 Tekst niewątpliwie poetycki - ale nie w każdym sensie jest to wiersz. Dlaczego? Z wyjątkiem komunikatu w pierwszym wersie, każdy następny wydaje się elementem wyliczanki, może być częścią w jakiejkolwiek kolejności. Nie chodzi o brak puenty: każda zwrotka broni się znakomicie sensualną analizą tych, zdawałoby się, oczywistych zjawisk. W tekście brakuje mi celu jego przebiegu, "jądra", które wyliczanie zamieniłoby w ukierunkowany ruch wiersza. Udane ćwiczenie poetyckie - tak bym to określił. Pozdrawiam.
joaxii Opublikowano 3 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. http://encyklopedia.pwn.pl/41960_1.html - proszę zapoznać się z definicja poezji. Nie ma słowa o początku, końcu, czy jakimkolwiek porządki czy kierunku wiersza. Nie ma mowy o puencie, celu. Jest to opis sytuacji lirycznej. A jeśli ktoś poszuka, znajdzie również i sens, i cel, i puentę. :) Pozdrawiam, j.
Witold Marek Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wie Pani, że tych definicji jest co niemiara, bo muszą "nadganiać" każdą awangardę, a sam przecież napisałem: "nie w każdym sensie jest to wiersz", reagując także na wypowiedź pana Damiana Cz. Podtrzymuję moją opinię, że zgrabniej wypadają poszczególne fragmenty niż całość. Ale istotniejsza jest dla mnie Pani reakcja na komentarz, z którego dla mnie wynika, że Pani tekst widocznie przechodzi moje możliwości percepcyjne - toteż dziekuję. Pozdrawiam.
joaxii Opublikowano 3 Grudnia 2004 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wie Pani, że tych definicji jest co niemiara, bo muszą "nadganiać" każdą awangardę, a sam przecież napisałem: "nie w każdym sensie jest to wiersz", reagując także na wypowiedź pana Damiana Cz. Podtrzymuję moją opinię, że zgrabniej wypadają poszczególne fragmenty niż całość. Ale istotniejsza jest dla mnie Pani reakcja na komentarz, za którego dla mnie wynika, że Pani tekst widocznie przechodzi moje możliwości percepcyjne - toteż dziekuję. Pozdrawiam. Bardzo proszę bez nadinterpretacji :) Jeśli tak Pan to odebrał - przepraszam. Chodziło mi o to, ze nie każdy tekst musi być odbierany przez każdego czytelnika - po prostu każdy ma trochę inną wrażliwość. Cenię każdą rzeczową opinię pod tekstem, ale uważam, że mam też prawo do dyskusji, i, szczerze mówiąc, to właśnie jest najfajniejsze - możliwość wymiany poglądów i ich konfrontacji. Pozdraiwam serdecznie, j.
Witold Marek Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 P.S.: A definicja PWN kiepska i toporna, dla nie-poetów, proponuję siegnąć po bardziej specjalistyczne (tzn. chętnym czytelnikom, bo Pani raczej je zna, jak sądzę). Pozdrawiam ciepło.
Witold Marek Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zgłoś Opublikowano 3 Grudnia 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bo i prowokowałem Panią, żeby mi Pani pomogła w interpretowaniu (gdyż niedużo tej pomocy w komentarzach powyżej), a tutaj od razu dostałem prztyczek :) Trudno, poczekam na komentarze innych. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się