Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pani śmierć, ma długo oczekiwana kochanka,
Moja Panna Młoda, z którą w dzień zaślubin
Jeden taniec zatańczę, taniec z Panną Młodą
Od Wieków, i ja i ONA w tym tańcu się uświęcamy
Ja JĄ szanuję i ONA mnie,
Oddech jej nieraz czułem na swym karku, kiedyś i
W tym życiu, Uwielbiam JĄ, w tym pojmowaniu
Oczekiwania na NIĄ, ONA mnie nie pogania,
ONA mnie rozumie, daje mi, kolejny raz CZAS,
Bym mógł zrozumieć PRAWDĘ, POZNANĄ od
Wieków,
Czy KTOŚ się odważy myśleć jak ja?
Lubię pokazywać, lecz czy mogę,
Siłę mi daje JEZUS, BUDDA, MAHOMET,
Ich MYŚL mnie przenika, jak Wszystkich,
Lecz, Ja nauczyłem się Czytać.

Opublikowano

@zamiatacz_ulic
Pomijam treść, bo niestety nie potrafię się nad nią skupić z powodu nieuzasadnionego
(moim zdaniem) stosowania dużych liter. Dostaję od tego oczopląsu i za nic nie mogę przejść dalej.
Potrafiłbyś może w jakiś sposób uzasadnić?
Masz na tym portalu kilka utworów i wszystkie takie.
Oświeć mnie, jeśli możesz, dlaczego tak piszesz? Może się czegoś nauczę...
Chętnie się uczę.

Pozdrawiam :)


Opublikowano

Dziękuję za poświęcenie chwili, mej skromnej osobie i temu com próbował napisać.
,Śmiertelność, nieśmiertelność i miłość- to tematy, które są nierozłączne. Pojawiają się w wielu religiach.,
Bardzo ciekawe pytanie, świadczące o dużej wrażliwości i potrzebie Poznania.
Odpowiedz ja już zacząłem Pani pisać, lecz może gołąb pocztowy zabłądził,
Nie pod ten adres poleciał, na pewno nie leciał do Kielc, które notabene bardzo
Lubię, zwłaszcza antykwariat, na starówce kieleckiej, przy ul. Mickiewicza.
W zasadzie wystarczy przeczytać.
Dodam jeszcze do tego co wcześniej napisałem:
Każdy człowiek ma swój własny kanon, ja mam też
BÓG, WIARA, PRAWOŚĆ, są dla mnie Święte, w Prawości jest zawarty sposób np. pojmowania Tajemnicy,
Czyli Tajemnica jest dla mnie też święta.
Te mój sposób, te moje KANONY, mnie uświęcają, bo jak można pisać o PRAWDZIE,
Gdy, serce się ma z kamienia.
A teraz, Alu, w zasadzie sobie pomyślałem Alicjo z krainy czarów, i mi się to spodobało,
Ja zapomniałem jak się czyta, w tym ogólnym znaczeniu, nauczyłem się czytać inaczej
Czytając, czytam dopóty do puki nie stanę się mentalnie autorem, chwilą w której pisał,
Tym nastrojem który go nawiedził, na krótką chwilę na jedno mrugnięcie powieki.
Dużymi literami napiszę tradycyjne CZYTANIE, małymi, nazwijmy tak, moje czytanie.

W niedzielny ranek przeglądałem wiersze ks. Twardowskiego, wiersz za wierszem,
po kolei, zaczynałem CZYTAĆ, kończyłem, czytając.
Mam nadzieję, że cokolwiek udało mi się PANIĄ, wytłumaczyć.

Opublikowano

Alicjo z krainy czarów, jakoś mi nie pasuje do Ciebie, nie jarzę,
Ale dziękuję za podpowiedz, myślę, że w zasadzie to mi oto chodzi,
Żeby, zajarzyć światełka, w wielu ludziach, coby kiedyś mogli,
Doświadczyć ŚWIATŁO PRAWDY.
Jeszcze raz dziękuję.

Opublikowano

*** (rozkładam...)

rozkładam słowa
na czynniki zależne
od jutra urlop
już burzy spokój

żal codzienności
myślę co będzie
tu i w podróży
a może spalić bilet

ten czy powrotny

Zacytowałem, Panią.

Jedni żyją chwilą,
I tylko chwilą, ale
Są tacy co próbują
Zrozumieć.

Jeszcze raz Panią zacytuję:

"Nie próbuj mnie zrozumieć, po prostu mnie kochaj!"

I jeszcze jedno, jak piszę zależy wyłącznie i jedynie
Od tego do kogo piszę,

Dla Pani bym napisał tak.

Mój kowboj
Pognał za bydłem,
Ja
Zostałam,
Znowu
SAMA
Z tym
Wszystkim,
Dlaczego,
Przez całe
Moje
Życie
Długie
Niczego
Nie
Zrozumiałam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...