Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
a może tak śmiertelny wpadlibyśmy do innych światów...

jej aksamitny głos obiecywał słodycz promocyjnych winogron z lidla
przepraszam lila a zapach przywodził na myśl niewulgarny saute z piersi kurczaka
w najzupełniej jesiennej biedronce - biednej jesionce - no

cóż wczoraj skwarki jutro nudna japońszczyzna pojutrze tajlandia oraz indie
i eko-spazm podczas koncertu od rzeczy na rzecz love bez przykrości
czy dnia wszystkich pozłacanych rybek odrobina trans-tandetnej
medytacji albo psychoterapii poprzedzonej pozytywnym masażem erotycznym

wracając zaś do tematu to ikona vel ciccione sent ajkon
nie musi znać języków ani widywać z sobowtórem
w obciachowych kaplicach gdyż jej pandemiczna jodłująca
pupa wypełnia szczelnie smutny jesienny pejzaż
wciska się w żółtawe wielokąty pomiędzy drzewami
oswajanymi przez metropolię i pakuje się w usta
miękkim budyniem soczystej buły z plackiem mięsnym
wywołując odruch

hey ty na chmurce nic z tego nie będzie tu i teraz
zamkną mi soldy a mój part time lover no wiesz...


*

kasia zawiązała pod szyją haftowaną chustkę
wyrzuciła przez okienko świeżutkie ruskie pierogi
świnie w obejściu zaczęły histerycznie chrząkać
a głos tarabanów ni szloch taty nie dawał pewności
ani choćby parabankowych gwarancji na cud

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
    • Piękna, żarliwa poetycka modlitwa. Pełen uznania za to co i jak napisałeś. Pozdrawiam Robercie z życzeniami dobrych Świąt dla Ciebie i rodziny. Marek. 
    • @KOBIETA gdy się uderzyła, to chciała, żebym ja ją ratowała i do mnie szła na ręce w płaczu:) @Rafael Marius dzięki, to duży trud, ale lubi słuchać i rozumie co się do niej mówi:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...