Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i co powiecie krwiożerczy szamani
zaklinacze krwinek i hematokrytu
mdłym osoczem władzy wytatuowani
ale już związani w ramiona niebytu

i co powiecie filareci gniewni
zachłyśnięci nauką odurzeni wiedzą
nie wiecie nie wiecie nie wiecie
jakie diabły w aniołach siedzą

i co powiecie wreszcie wy
tak zwana władza i tak zwana nauka
nim podniesiecie na Boga pięść
wprzódy się trzeba w czoło popukać



Szczecin Pomorzany19 I 2007

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uprzedzam, że może być kontrowersyjnie ;-) Pan Jacek Rudnicki, ordynator oddziału dziecięcego, przez dłuższy czas szanował stanowisko i wolę rodziców co do leczenia bez użycia krwi. Stan dzieci, leczonych środkami krwiozastępczymi, systematycznie się poprawiał ale pewne BABY, trochę zacofane w nowoczesnej technice medycznej i ziejące nienawiścią do Świadków Jehowy, wywierały ogromny nacisk na przełożonego, i tak, po kilku dniach, na naszych oczach - w gabinecie ordynatora wydrukowało się pismo z sądu, odbierające nam prawa rodzicielskie, po czym dokonano swołoczego aktu transfuzji...
Nie życzę nikomu takiej niemalże iście nazistowskiej agresji...
W późniejszym okresie, szanując do końca wolę rodziców i nie depcząc ich sumień - sięgając po najlepsze wzorce zachodnie, nie opierające się na pograniczu felczerstwa i szarlatanerii - wyleczył nam dzieci Pan Jacek Patalan, ordynator ze Zdrojów

http://www.poezja.org/wiersz,1,114867.html

Ślę również :-)
Opublikowano

@cezary_dacyszyn

Cezary
Takie "gwałty" na rodzicach i w ogóle na pacjentach są masakryczne, ale wynikają z naszego traktowania lekarzy. Z racji wykonywanego zawodu, wydaje nam się , że są oni bogami i nie wolno im się sprzeciwić, bo przecież zarządzają naszym zdrowiem i często zżyciem. Godzimy się w najlepszym wypadku na "zbywanie" nas i naszych bliskich, kiedy mamy nieszczęście znaleźć się w szpitalu.
A przecież to taki sam zawód jak każdy inny i powinniśmy wymagać kompetencji, wiedzy a nawet empatii ( marzenie!).
No, ale to marzenia...
Trochę nie o wierszu, tylko jego treści.
PS. Dr P... (kryptoreklama) znam i podzielam dobre zdanie. Ale o tym w razie potrzeby na pry.
Pozdrawiam wieczornie

Opublikowano

@cezary_dacyszyn

Cezary
Takie "gwałty" na rodzicach i w ogóle na pacjentach są masakryczne, ale wynikają z naszego traktowania lekarzy. Z racji wykonywanego zawodu, wydaje nam się , że są oni bogami i nie wolno im się sprzeciwić, bo przecież zarządzają naszym zdrowiem i często zżyciem. Godzimy się w najlepszym wypadku na "zbywanie" nas i naszych bliskich, kiedy mamy nieszczęście znaleźć się w szpitalu.
A przecież to taki sam zawód jak każdy inny i powinniśmy wymagać kompetencji, wiedzy a nawet empatii ( marzenie!).
No, ale to marzenia...
Było trochę nie o wierszu, tylko jego treści.
PS. Dr P... (kryptoreklama) znam i podzielam dobre zdanie. Ale o tym w razie potrzeby na pry.
Pozdrawiam wieczornie

Opublikowano

Sytuacja jest bardziej skomplikowana i wynika z błędnej interpretacji Biblii gdyż chodzi Ci o mieszanie krwi przed czym przestrzega Biblia. Słusznie przestrzega gdyż jeśli krew pomieszasz to umrzesz, ale w tym wypadku o zakazie biblijnym absolutnie nie może być mowy gdyż dodając krew tej samej grupy nie mieszamy jej a uzupełniamy. Po transfuzji uzupełniającej, nie pomieszanej, się nie umiera a ratuje życie i to doczesne i to na tamtym swiecie. Na dodatek lekarza też trzeba zrozumieć ponieważ gdyby dzieci umarły to on by poszedł do więzienia, takie jest prawo i tego nie przeskoczysz. Prawo jest mocno w tej chwili zeświedczone i nawet my katolicy stanowiący wyznaniową większość jesteśmy w dużym stopniu nawet w Polsce dyskryminowani, ja to odczuwam i dostrzegam.

O wierszu, bardzo emocjonalny przekaz ale jak zawsze u Ciebie napisany poprawnie, zgrabnie, fascynująco. Na pewno bardzo wiarygodnie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...