Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w pracowni


Rekomendowane odpowiedzi

czajnik parska, toczy parę z nozdrza.
czwarta kawa ma ziemisty posmak,
u mety jednak pierwsza. papieros po
niej, chociaż szybki, ale zostaje w
ustach.

zamknięty w desce kreślarskiej, on, to już tylko ołówek, liniał, przymiar,
kąty. Budujemy mosty dla Pana Starosty kołacze się od kilku godzin,
widzi to wszystko, wstęgę, dzieciaki, pewnie szkolna wycieczka,
koniecznie z balonikami, kolorowo, flagi, pierwszy samochód, uff,
przejechał, z papieru wieje, to wiatr znad rzeki, już jego. konstrukcja
krzepnie każdą kreską, deska stęka pod ciężarem spoin, wiązań, przęseł.

zmierzch rozkłada cienie po kątach. odrywa
się, zgarbiony i w takim przygiętym zmęczeniu,
z westchnieniem bolącej ulgi podchodzi
do okna, patrzy na rzekę, swoją, jak
tężejący most za nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...