Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

we snach odwiedzasz mnie przypadkiem
czasem zagościsz nieco dłużej
lecz zawsze gonią chwile wartkie
a czar kolorów może urzec

i chociaż wokół śnieg się bieli
kwiaty zakwitły na zazdrostkach
bo kiedyś piątek się niedzielił
tłamsił niedziele smutek rozstań

rajskiego jabłka miodną słodycz
smakiem subtelnym wspomógł granat
jędrności powab oczy wodził
przykrył migdałem niewyspania

lecz rzeczywistość niczym Łyna
nurtem porwała nam złudzenia
i sennym cknieniem przypomina
że było przeszło nic już nie ma

Opublikowano

Takim wierszem to ja się chętnie spiję :)

A jak już go wychylę ze dwa razy, to zakręci mi się w głowie
i plotę nieładnie co popadnie

trudno nie westchnąć nie zatrzymać,
kiedy się przejrzeć chcesz w złudzeniach,
gdy widzisz tęczę na kałuży
na ziemi niebo jest czy nie ma?

czy wtedy można dotknąć szczęścia?
dopóki słońce się z niej śmieje,
zdejmujesz buty, krok już w niebie
i momentalnie anielejesz


Pozdrawiam Jacku :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja Ci się przyznam tu od razu
że kiedy pióro mi w garść wpadło
to pomyślałem "westchnień ażur
dla dusz subtelnych - jak zwierciadło"

tematy ciężkie i problemy
na jakiś czas by warto schować
posmyrać lekko uszko weny
lub mówiąc prościej ALICJOWAĆ

i pełen obaw tekst wkleiłem
a po tym niech się co chce stanie
ja widać dobrze uczyniłem
udało się ALICIOWANIE
:)))))

Pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



aż mnie przytkało tchu zabrakło
po czym nastała dłuższa cisza
się dorobiłam mam co chciałam
prywatny neologizm słyszał

coś podobnego ktoś gdzieś kiedyś
co Jackowaty wycudaczyl
jak koraliki założyłam
niech sobie przyjdzie i zobaczy

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czy Jackowaty wycudaczył
pomyśl a zaraz zmienisz zdanie
usłysz grającą strunę znaczeń
rozpoznawalne ALiCJOWANIE

kiedy przeczytasz teksty Ali
od razu czujesz lekkość tu
i choćby nie wiem jakie nicki
w wersach rozpoznasz Alicję W.

ja proszę pani ciut zazdroszczę
choć nowych wierszy nie znajduję
wiem że apetyt kiedy poszczę
lecz na nowości oczekuję
:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pomiędzy Łyną a Łyną
wersy wciąż płyną i płyną
czasami jasne klarowne
a rzadziej trudne niemodne
niosąc przesłania dramaty
czy przez to będę bogaty
na pewno lecz tylko w wersy
i czekam aż przyjdzie pierwszy
:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • nie szukałem cię bo zawsze myślałem że takie rzeczy trafiają się innym albo w książkach które kłamią lepiej niż ludzie a potem przyszłaś bez fanfar bez obietnic po prostu usiadłaś obok jakbyś znała to miejsce od zawsze i nagle świat ten stary sku*wiel przestał mnie bić codziennie zostawił tylko lekkie siniaki żebym pamiętał jak było wcześniej kocham cię w ten brudny, ludzki sposób kiedy myślę o tobie przy pustym kubku o trzeciej nad ranem i wiem że nawet cisza z tobą ma sens tęsknota? jest jak niedopałek w kieszeni ciągle o sobie przypomina ale nie boli bo wiem że istniejesz że gdzieś oddychasz śmiejesz się może właśnie patrzysz w sufit tak jak ja i to wystarczy żeby jutro znów wstać nie wierzę w bajki ale wierzę w ciebie a to więcej niż kiedykolwiek odważyłem się mieć bo po raz pierwszy nie boję się stracić tylko cieszę się że w końcu znalazłem dom w drugim człowieku
    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...