Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejne niechciane
jak wszy na sumieniu
swędzą wspomnienia

skrzy iskra z choinki
i siano zapala
rozmowa przy stole

opłatek się kruszy
a w wannie karp dusi
sznur ciągnie mikołaj

pod obrus zamiata
rodzinne kłopoty
kościelna kolęda

śmieci wyrzuciłam
na tak ważne święta
gładzę róg serwetki

bóg mały się rodzi
wytrzepię dywany
zanim się pojednam

Opublikowano

ładny wiersz... prosty za mgłą

[youtube]oG6pEolAKm8[/youtube]


bb życzę ci ładnych świąt i dobrych


ps
osobiście bardziej byłbym za 'śmieci wyrzuciłam' - żeby nieco złagodzić 'wisienkowatość'

i 'bóg małym się rodzi' - żeby pozwolić myślom bardziej rozwinąć skrzydła

no i chyba krótszy tytuł - żeby ćwiczyć 'kiełznanie' przekory




Opublikowano

@al_meriusz
Dziękuję™. Czasami tak puszczam emocje, nie znaczy że ze mną źle, tylko w danej chwili fala wezbrał‚a. Bo emocje to tylko emocje, ulotne jak chwila. Szkicuję™, ćwiczą…c słowa.

Dzielę się™ z Tobą opłatkiem przy stole. Nie znam cię a Ty tak dużo mi dałeś›. Dobrych świąt.

Nie zmienię "Bóg małym się rodzi" z obawy o błędną interpretację. Może ktoś tu dostrzec że się wyżej stawiam a to nie prawda. Na tytuł nie mam pomysłu.
A śmieci wyrzucilam. I już się pojednałam z ludźmi i światem, ciesząc się na te narodziny.

Opublikowano

@al_meriusz
Zaskoczyłam ;-)
Z tym tytułem to ja na poważnie go wstawiłam. To nie była przekora. Nie chcę ludziom psuć nastroju, stąd dosłowne ostrzeżenie. To nie prowokacja. Raczej nieudolna forma szacunku dla religijności innych, przywiązania do tradycji.

Opublikowano

hahahahaa no nie... ;-) partyjniacka propaganda mnie nie bawi

a z tego: 'i 'bóg małym się rodzi' - żeby pozwolić myślom bardziej rozwinąć skrzydła' - wycofuję się - jak sama zauważyłaś, to nie był dobry pomysł

ps
przekornym można być też śmiertelnie serio serio - przestrogą -chyba niesłuszną, bo jednak święta przy końcu wiersza stają się prawdziwie świąteczne- jest pierwszy człon tytułu, przekorą drugi

Opublikowano

@al_meriusz

Hahaha no to jestem przekorna ;-) ake bez świadomości. Ciekawy wniosek. Przyjmuję do sprawdzenia. :-)
A w tańcu prowadzę, stąd i może w słowach tak sztywny krok wyznaczam. :-D

  • 3 lata później...
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @iwonaroma Ja już się określam, że jestem człowiekiem, gdy chcę wejść na swoją pocztę. :))) Pozdrawiam. 
    • @GosławaNie o to chodzi, Twój wiersz jest właśnie taki - działa na zmysły, na wyobraźnię. Nigdy nie widziałam jak uśmierca się zwięrzęcia. Może dlatego zrobił na mnie tak ogromne wrażenie. 
    • @hania kluseczka Koleżanka to jest zdaje się specjalistką puenty, a nie morałów :))   @violetta Piszę o sytuacji, a bywają takie, że tej winy rzeczywiście nie ma, choć peelowi wydawało się przez 20 lat że była. A jak peel się połapał w końcu to dziwnie mu z tym było i też długo. Życie i takie pisze scenariusze. Dużo spraw również damsko - męskich ma duży wymiar niechcący. 
    • @Simon Tracy To Twój  bardzo wyrazisty, mroczny świat, który żyje własnym rytmem - na pograniczu snu, koszmaru i metafizycznej medytacji. Jest w tym coś z Poe, coś z romantycznej makabry, ale też bardzo osobisty ton – jakby narrator wędrował po własnym, prywatnym zaświecie.   
    • @Amber to jest jedno z moich ukochanych dań zaraz po czerninie z kluskami ziemniaczanymi uwielbiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Krzysztof2022 dziękuję pozdrawiam serdecznie @Simon Tracy bo takie to właśnie były sielskie klimaty  A ten mrok który mimo wszystko był to dla gospodarzy codzienność    @iwonaroma dziękuję Ikonki za miłe słowa pozdrawiam serdecznie @Wędrowiec.1984 bój się bój Łap @Wiechu J. K. w latach 80 też można było takie rzeczy zobaczyć  Ja wychowałam się na wsi i dla mnie widok zabijanych zwierząt hodowlanych jakoś specjalnie nie ruszał  Teraz zostałyby na moich rodziców nasłane wszelkie możliwe służby  Wtedy to była normalność że zwierzęta hoduje się na mięso  Co prawda mój tata nigdy osobiście żadnego nie uśmiercił  Prosił o to sąsiada  Miał jak na "chłopa" za miękkie serce  Nawet burzy się panicznie bał i uciekał z domu do sąsiadów  To mama była takim filarem twardo stojącym na ziemi i wszystko mocno za "mordę " trzymała  Lubiłam jako dziecko pomagać przy porcjowaniu mięsa  A smak świeżonki do tej pory pamiętam i czerniny takiej zupy z krwi kaczki   @Berenika97 przepraszam nie chciałam nikogo obrzydzić  Po prostu lubię pisać takie bardzo realistyczne wiersze żeby było czuć tą autentyczność przeżyć  Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za słowo pod wierszem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...