Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przemijanie
poznaczone czasem zamkniętych ust
szelestem
zamykanych w ciemności powiek
ciszą
pustego miejsca tuż obok

trudno zgadnąć czy wschodzi jeszcze słońce
został tylko odstający strup zaschniętej krwi
tak dziwnie bez nadziei

Opublikowano

@Sylwester_Lasota
nooo,
a tu dalej i wciąż "te bomby lecą na nasz dom...",
chociaż chałupy już się tak często nie palą,
za to w wiosce za lasem ludzie palą w piecach
butelkami, oponami, butami starymi, stanikami i swetrami
oraz kradzionym z lasu drewnem,
jest fajnie tylko śmierdzi czasem gdy z wiatrem.....
ale "te bomby....." już nie lecą,
za to naród gdzieniegdzie wystraszony
i chowa wąsate dzieci pod pierzyny gdy nadchodzi mgła,
bo z niej wyłażą czasem pederaści, a to trochę w sumie nieprzyjemne,

ale jest OK chociaż trochę też do dupy,
z dręczącą świadomością, że jednak częściej do dupy,

ukłony panie Sylwestrze,
j.

Opublikowano

"jest trochę inaczej", ale ja bym, troszkę inaczej, nie będziesz krzyczał.?
Pozdrawiam.

przemijanie naznaczone ciszą
zamkniętych ust
zamykanych w ciemności powiek
miejscem tuż obok

trudno zgadnąć
czy wschodzi jeszcze słońce
czy rany nie krwawią

został zaschnięty strup
bez nadziei

Opublikowano

@Nata_Kruk
Nata,
pamiętam z jaką ekspresją Piszczyk wypowiadał to imię na schodach jakiejś tam instytucji - ta scena, to chyba najbardziej sugestywna scena z calego filmu:)
ale do rzeczy,
Nata,
jeżeli sprawia Ci przyjemność tuning mojego wierszyka to mnie jest przyjemnie, że Ty zaznajesz przyjemności,
jest dobrze,
niech moc będzie z Tobą Nata,
jacek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...