Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na parkanie
vis a vis
mego domu
usiadł ptak niemalowany
i patrzy zdziwiony
na ludzką tragifarsę
pozamykali się
w ceglanych klatkach
krople deszczu nie leją się na głowę
ale przez szklane
kwadraty i prostokąty
nie dotkną
prawdy istnienia
...Na parkanie
vis a vis
mego domu
usiadł ptak niemalowany
jego wolnościowe przemyślenia
zastygły w mrozu pułapce
dotknął
prawdy
istnienia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...