Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zawiłe


Baba_Izba

Rekomendowane odpowiedzi

z upływem lat nabiera znaczenia
gest słowo uśmiech
zawieszone na szybie tramwaju
niespodziewany dar losu
manna spadająca z nieba

okruchy wspomnień
inaczej złożone nadają majom
pogodny wydźwięk oczekiwań
trzmiela
nad marcowym pąkiem

tyle spełnień
marzeń szeptanych do ściany
niepokojów i szczęść zaciskanych w pięści
by dochodząc do kresu wędrówki
nic nie rozumieć
pragnąc
pozbyć się lęku poczucia winy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry :)
niestety tym razem nie bardzo (nie dzień dobry, tylko wiersz). to znaczy, rozumiem, że jest dokładnie taki, jak ma być, że gloryfikuje (trochę za mocne słowo, ale inne, niestety mi uciekły) pewną optykę i nazywa rzeczy, jakimi nie tylko są, ale i powinny być, i stąd właśnie te wszystkie poetyckie klisze, łagodniutka i przewidywalna pointa, a do tego wszystkiego nie ma ambicji, żeby wywrócić historię literatury, ale i tak jest to dla mnie bardziej postawa niż wiersz, a inaczej mówiąc, podstawa do wiersza. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Izo, pięknie zobrazowałaś bieg ludzkiego losu , na czas nie mamy żadnego wpływu, nikt z NAS nie zna następwst przyszłej chwili, zmienia
czasem życie w ułamku sekundy!
A TY zamknęłaś to w wierszu- prześwietnie!
I jeszcze puenta:

"by dochodząc do kresu wędrówki
nic nie rozumieć
pragnąc
pozbyć się lęku poczucia winy"

Świetny przekaz!

Serdeczności!
Hania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wiesz Haniu, zwykle nie identyfikuję się z PL, ten wiersz jest mi jednak taką odtrutką na wyrzuty sumienia (mam nadzieję, że bezpodstawne). Jak się dzieje w życiu człowieka lub jego bliskich coś złego, to czy się chce, czy nie, przychodzą do głowy takie myśli:
co zrobiłam źle, co mogłam lepiej, dlaczego nie przewidziałam..
Myślę, że Ty to najlepiej rozumiesz!
Dzięki, uściski
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 Witaj. Świetne to jest, na tyle iż postanowiłem się zalogować po kilku miesiącach nieobecności.   Choć sam jestem sumarycznie neurotypowy, znacznie poniżej linii granicznej w testach, to jednak w temacie wrażliwości sensorycznej całkiem sporo punktów uzbierałem zatem mam zrozumienie dla Twoich odczuć. Jednak ten wiersz odbieram bardziej osobiście, w odniesieniu do swojego prawdziwego świata zgodnego z moją naturą, który pozostał gdzieś w podstawówce.   Od początku liceum musiałem zmienić swoją osobowość na bardziej zgodną z systemem edukacji, inaczej bym się w nim nie utrzymał. Nie stało się to rzecz jasna z dnia na dzień. Było to stopniowy proces wypierania uczuciowości przez intelekt i logikę, który z upływem lat zamienił podstawówkowe trójeczki na licealne piąteczki. (skala ocen od 2 do 5).   Tylko pytanie czy było warto? Zapłaciłem za to problemami emocjonalnymi i somatyzacją, jednak z czasem przyzwyczaiłem się i wsiąkłem w system jak mało kto. A teraz, w ciągu kilku ostatnich lat coś się przebudziło i powoli zaczynam wracać do świata, który gdzieś zaginął. Zobaczymy co z tego wyjdzie?   W każdym razie życzę Ci powodzenia.
    • To nie jest tak, że zawsze kupuję, zakupy są z Lidla i warzywniak, są momenty, gdy ma, ochotę na coś innego:)
    • @Marek.zak1 Rutyna to stabilność i porządek. Daje poczucie bezpieczeństwa i zmniejsza entropię wykonywanych czynności, przez co łatwiej pogrążać się w pasji i zgłębiać zainteresowania, być we własnym wszechświecie. Bardzo nie lubię kiedy coś niszczy rutynę mojego dnia i przeciąża mnie sensorycznie. To właśnie wtedy występuje tytułowy meltdown, z którego trudno się podnieść. 
    • @Łukasz Jasiński zanudziłabym się u Ciebie:)
    • @Łukasz Jasiński Dzięki za polubienie. Pozdrawiam. @Konrad Koper Dzięki za czytanie. Pozdrawiam. @andreas @andreas Dobre. W moim wcześniejszym limeryku dziewczyny z Podłej Góry cierpiały z tego samego powodu co Ewa.   Wszystkie dziewczyny w Podłej Górze „przedsięwzięcie” mają tak duże, że chłopaki cierpią srogo, bo się k’nim zbliżyć nie mogą i panny są jak zwiędłe róże.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...