Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiaterek, słońce, cień,
zieleń, motyl, ptak, dzień -
to wkoło mnie jest.
Ach jak pięknie, żaden stres.

Dzień skąpany w słońcu -
niebo wolne od chmur.
Piękny jest w końcu -
złotej jesieni wzór.

Wróble, szpaki, gołębie, kawki,
pożywiają się na trawniku.
Każdemu życie jest dużej stawki -
świadczy to o zaangażowanym wyniku.

Wszystko co żyje - chce żyć,
choć nie wszystko rozumie, ale ma serce.
Wróble ćwierkają, szpaki gwiżdżą. Warto tu być.
Kawki krzyczą, dzieci szkolne niosą proporce.

Mnie ucieszy nawet ptak,
bo mam daru Bożego znak.
Jestem szczęśliwy z tą chwilą jesienną,
choć mam życia dolę plenną*.

Białystok, jesień 2013 rok.

Opublikowano

Devil_de_la_Muerte_ -

Dziękuję. Czy do dziś jest filia UW, nie wiem. Ale Białystok jest piękny, zwłaszcza jesienią. A drogi budują na potęgę -
i tam, gdzie już zrobiona - jedzie się jak po niebie. Serdecznie pozdrawiam i gościnnie zapraszam odwiedzić Białystok.

marek_miros -

Dzięki za miły wpis. Jak nie masz daleko i masz czas, to odwiedź Białystok. Nie pożałujesz, a zostanie miłe wrażenie, toć tu są mili ludzie.
A jak fajnie "sledzikują"*. Gdybyś nie kojarzył, co to "sledzikują" - nic innego jak zaciągają akcentem wschodnim mowy, coś w rodzaju Karguli.
Ja choć stąd pochodzę, to sam często uśmiecham się - słuchając tego naszego miło szeleszczącego akcentu mowy.
Pozdrawia Mietko Podlasiak

Zaprezentuję Ci fragment miasta Białystok w scenerii sportowej
II etap 66 Tour de Pologne w Białymstoku: http://www.youtube.com/watch?v=QSapZfsgeDk

Nawet jak tutaj byłem jako kibic i po tym napisałem wiersz, który dedykuję:


"TOUR DE BIAŁYSTOK"

66 Tour de Pologne / Białystok 3.08.2009 rok.

Dzień potliwy, ale ujdzie - tymczasem dzisiaj z kolei po raz
drugi Tour de Pologne w Białystok zawitał, a z honorami
Białystok Tour przywitał.

Okazja nie do przepuszczenia, bowiem druga może już się nie
powtórzyć? Więc Mietku, zapalaj swego "Mustanga" i pędź do
stolicy Podlasia. Po drodze jest czas skręcić na Sobieskiego
po ogumienie do napędzanymi mięśniami "mustanga" mojego.
Z zaplanowania Jurowiecka za parking posłużyła, a stąd przez
były targ na Piłsudskiego - tam gdzie będzie się ścigać:
Tour de Pologne! Ludzi, jak za dobrych czasów gierkowskich,
tylko na szczęście z innego powodu. Ja z towarzyszącym mi
synem, jestem sobą - [ choć inny ], jak nigdy ani krzty wstydu,
stresu, pewny siebie i radosny, że będę uczestniczącym kibicem
kolarskiego wyścigu. Kiedy dotarliśmy do miejsca, gdzie została
wyznaczona wyścigu trasa - ludzi małych, dużych, starych masa.
Barierki odgradzające kibiców odziane różnymi reklamami -
dzisiaj Białystok wyzłaca się kolorami. W uszach szum ludzkiego
gwaru, zapach reklam parcianych.

[ Za dzieciństwa nie spotykało się takiego czaru, kiedy pod
Kuźnicą Białostocką przejeżdżał "Wyścig Bałtycki" etapu:
Grodno - Ełk. ]

Reklamy poziome, które upiększają odgradzające od ludzi barierki
w oczach się mienią, w słońcu i pogodzie. [ Nie jak w deszczu
ubiegłej wrześniowej jesieni, gdy niepogoda mnie odstraszała
być świadkiem zmagania się kolarzy. ]

Dzisiaj z Serocka Tour de Pologne machina pędząca ruszyła ku
ziemi podlaskiej, co następnym razem, sam Lang nie wie kiedy
znów w Białymstoku Tour zawita? Reklamy pionowe z balonami
powietrzem w górę uniesione - przez wiaterek z lekka powiewając
upiększają miasto i prostą finiszową. Och, gdybyś była,
zobaczyłabyś, szkoda, że nie ma Ciebie żono, a tak tylko
pozostanie Tobie nuta moja wierszowa. Ludzie, którzy z pobliskich
domów przyszli, mówią: "Jest ucieczka czterech kolarzy, a wśród
nich, Polak Matysiak!" Wiadomość wzdłuż barierek ku finiszu w
eter poszła!... A tutaj ni stąd ni zowąd nad kibiców głowami,
każdy kto nie głuchy usłyszeć mógł hałaśliwy warkot helikoptera!
Ludzie patrząc w niebo, mówią słowami: "Zaraz kolarze się pojawią,
jeśli są już techniczne wozy!" Już tyle hałasu! Ludzkiego
szmeru!... Nadjeżdża motocykl pilot z tabliczką: "1", po tym
w kilkadziesiąt sekund mkną czterech kolarzy - wśród nich Polak
ambitny w trykocie Biało-Czerwonym, którego widownia od razu
kojarzy. Każdy kto żyw i przybyły Białostoczanin spontanicznie
bije brawo... A co jeszcze się wydarzy? Za tymi czterema zuchami
techniczne mkną wozy; wiozą koła, rowery i inne od kolarstwa
wojaże. Ludzie z ciekawości aż przełykają ślinę... A tutaj, jak
"szwunk"* pędzą zwartą grupą kolarze! Całą szeroką ławą, jak
jezdnia jest ku temu przeznaczona. Szum opon kolarskich po
asfalcie, podmuch pędu powietrza uderzającego o barierki aż do
załopotania reklam!... Oj, coś pięknego, niebywałego, ludzie
biją brawo!... Barwny kolorowy peleton obok nas mknie, bo kolarze
jadą dalej śmiało. Runda druga, czas umyka; jeden, drugi, trzeci,
czwarty kolarz tak szybko obok nas przemyka, że z oczu szybko
znika! A tutaj nawet minuty nie upłynęło i zanim z oczu wymazałem
ucieczkę, już widać cały peleton rozpędzony, jak huragan
rozburzonej atmosfery; błyszczą się w blasku słońca kolarskie
rowery, nawet na foto czas nie zatrzyma nimi ugodzony. Pędzą ku
nam, jak "Żubry Podlaskie" aż sam Marszałek Piłsudski pomnikiem
na to patrzy. Och! Jaką dzisiaj mamy uroczystość na czasie,
że Białystok nie tylko w rozwoju ma trafny strzał, lecz i w
"Promotion" naszego Podlasia! W tym czasie, sam nie wiem, gdzie
mam oczy wodzić w lewo, w prawo? Tak jakoby miał rozum wystraszony.
A tutaj ludzie kolarzom coraz większe biją brawo!... A że na
inwalidzkim wózku przyszło mi się życie spędzić i po szyję mam
ochronne barierki, zatem opieram się brodą na nie i głową wodzę
w lewo, prawo, bowiem czasu zatrzymać nie mogę. A i tutaj kolarzy
nikt nie zatrzyma, pędzą jak sto pięćdziesiąt rozpędzonych koni
i nic im na przeszkodzie, nic ich nie ima. Tylko mój wzrok ich
połyka, lecz czas ich goni za ucieczką i do mety, czas im umyka,
choć i nic na przeszkodzie, nic ich się nie ima. Zachwyt, sam
nie wie, co ma zrobić, gdy wyścigu już zostało tak mało?
Jeszcze raz koło nas tylko przemkną - finiszując już aż do mety!
Skoro tak się ma wydarzyć i tak się już niedługo stanie!
Zatem trzeba głowę na barierkach ułożyć wygodnie, mięśnie
naprężyć, wzrok wyostrzyć, nie oglądać się na podlaskie Panie,
choć muszę przyznać, są urodziwe, jak pierwiastki łanie.
A wsłuchiwać się w transmisyjny helikopter, który gdy już,
jak się pojawi, to kolarze za chwilę nadjadą! A czas tylko
wspomnienie po nich zostawi. Już warkoczący nad głowami nadlatuje
helikopter! Ludzie wzdłuż barierek krzyczą: "Samochody już są!
Jadą!" Porządkowi kierują na pas boczny. Czas się skurczył,
oczy sekundy liczą... Pilotażowy motocykl koło nas przemija,
ludzie na barierki już się kładą... A przed nami Piłsudskiego
zza łagodnego łuku finiszują już na całej prostej kolarze z
peletonu! Choć asfaltem, szum pędzących rowerów, jak po bruku,
w kolorowych barwach grup łopoczących trykotów koszulek, nie
ze stylonu. Rozpędzony finisz, jak fala uderzeniowa w podmuchu
mknie peleton całą zwartą grupą! Podmuch powietrza bije
po barierkach i reklamach aż szum w uszach. Jest to niczym z
atrakcji do tego, gdyby i obok przemknął kolorowy tajfun wpędzając
nas w głuchość słupią. Kolarz jeden za drugim, jak szaleńczą
szybkością pędzą, rozprowadzają swój swojego do finiszu, żeby
wygrać etap. A tam dalej, jak rozprowadził kto kogo i na mecie
kto podniósł ręce? Już nie mogłem zobaczyć, gdyż się znajdowałem
200 metrów przed metą. Gdy nie mogłem finiszu na mecie zobaczyć,
to też raczyć jestem skrót pod wierszem zaznaczyć:
http://www.youtube.com/watch?v=QSapZfsgeDk

Dedykowany miastu Białystok, Podlasiu i jako promocja Podlasia
całej Polsce, Europie, a nawet i światu.

Objaśnienie: szwunk* - z języka potocznego autora na poprawny
szum pędzącej grupy kolarzy.

P. S. Jeśli jesteś w takim wieku, że szukasz żony, to Podlasianki
w Polsce są najładniejsze, a i żonami są dobrymi.

Autor: Mieczysław Borys

Opublikowano

'Mnie ucieszy nawet ptak,
bo mam daru Bożego znak.
Jestem szczęśliwy z tą chwilą jesienną,
choć mam życia dolę plenną*.'

Mietko, a nie uważasz, że rymy wcisnąłeś na siłę, może lepiej bez rymów?
Z drugiej strony jesteś patriotą lokalnym, to się chwali :D

'

Opublikowano

sława zaczek -

To prawda, że często wciskam rymy na siłę - trafnie to zauważyłaś. Wiersze piszę różnie i różne.
Na dowód, gdybyś jeszcze nie była na mojej stronie, to tam będziesz mógła się spotkać z różnymi wierszami,
gdzie serdecznie zapraszam: http://www.far.org.pl/forum/viewtopic.php?id=2527

Dziekuję za określenie mnie patriotą lokalnym. Serdecznie pozdrawiam z pięknej jesiennej scenerii Podlasia. Mietko

Opublikowano

Dziękuję, że tak to ujęłaś. To mnie raduje i dodaje otuchy...

Dlatego, że wiersze to wolność. Wolności, której nie mamy na co dzień w naszym życiu lub jej nie znajdujemy na jawie - szukamy w poezji... Poezja to wrażliwość człowieka, natchnienie, poryw serca i w rezultacie Wena. Żyjąc w świecie poezji - jesteśmy tam, gdzie nie możemy być, nie potrafimy być z różnych przyczyn niedogodności fizycznych, które niektórych nas dotykają. Poezja - to wyobraźnia - w której mamy to czego nie możemy osiągnąć praktycznie. Poezja - to wolność w teorii, zwalcza różne trudy życia - przez co i fizycznie żyć jest łatwiej. I na koniec najważniejsze jest to, że wyeliminowuje lub bynajmniej złagadza stres, o którym wspomiałaś.
W poezji dotykamy to, czego nie możemy dotknąć bez poezji. itp, itd...

Barwną jesienią podlaską pozdrawia Mietko Podlasiak

Opublikowano

Mietko ale fajnie ze piszesz o naszym Bialymstoku ja 40 lat temu napisalam o praczkach z plantow ale stracilam moje wiersze z tamtych lat zostala nostalgia i teskie ,tesknie ............Pozdrawiam Jesiennie.

Opublikowano

Dziękuję Halciu, że mogłem Ci sprawić trochę radości, ale przez to i zadumy, tęsknoty do naszej tak pięknej podlaskiej rodzinnej ziemi.
Szkoda, że utraciłaś te wiersze z przed laty, które napisałaś o maszym Białymstoku i Podlasiu. Masz serce do pisania - napiszesz drugie.
Serdecznie pozdrawiam podlaską jesienią... Mietko Podlasiak

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przewodniczący Knesetu: Palestynę załóżcie sobie w Paryżu lub Londynie!   Źródło: Do Rzeczy    A biorąc rzecz historiogeograficznie - Palestyna jest dużo starsza od samego Izraela, podobnie jak Słowiańska Polska - cała historia Izraela jest opisana w bajce pod tytułem "Biblia Starego Testamentu", a nie lepiej ten azjatycki ludek deportować na Madagaskar?   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy   zastanawiam się jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby umierają w sobie każda z nich jest zbiegiem przed sidłami losu   zastanawiam się może pod prąd chociaż trudniej tuż przed nigdy w trakcie schwytać  dzień w odwrotną stronę jest istotą udomowić cień   może za rękę mocno złapać głęboki sen nad rzeką przysiąść pozwolić niech płynie każde pytanie czy dobrze że echo jest zmęczone   nie wiem wiesz wiemy nie i to  tyle nikt nie utrzyma w garści motyla                                                
    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...