Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odkryłam swą głebię na nowo
I wciąż ją bedę odkrywać
Mą zgiętą postawę
Po mrokach ostatnich chwil życia
Znów złapał rozkurcz
Wyciagam ręce do góry
Prosząc Boga, by niebo
Zostało sprowadzone na ziemię
Bym znów nie skurczyła się w sobie

Na wieki
Chcę ŻYĆ

Opublikowano

Dzięki. :) Nie do końca chodzi o problem zdrowotny, raczej o etapy depresyjne, kiedy człowiek czuje się kompletnym zerem, a świat wydaje się zły. I często przejawia się to w postawie człowieka (taka trochę mowa ciała). Natomiast jeśli chodzi o to życie wielkimi literami, które jest na końcu, to miałam na myśli życie aktywne, w jakis sposob wartosciowe - w przeciwienstwie do "przeczekiwania" zycia, co niestety czesto mi sie zdarza. I ten wiersz to taka troche walka z tym. Ale sie rozpisalam...

Opublikowano

tym wierszem/myślą/doświadczeniem zrobiłaś może pierwszy duży krok na -twojej- drodze -życia-, a niebo jest na ziemi, trzeba tylko starać się siebie w nim odnaleźć; im więcej z nas będzie to robiło, tym będzie to łatwiejsze. tak, jeszcze jest to bardzo trudne; szczególnie tam, gdzie wojna, ucisk, głód...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...