Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jak napisać historię o samotności


Rekomendowane odpowiedzi


znajdujemy na plaży dwoje obcych sobie ludzi
dobrze jeśli mają bose stopy
dobrze też jeżeli nikogo oprócz nich tam nie ma
łatwiej im wtedy spotkać się

szybko z kilku zdań stworzą smutną opowieść
niebanalnie ale naiwnie
wystarczy tylko wpleść w nią trochę przeszłości
i chłód Bałtyku w puencie

po której wiatr przysypuje zygotę piachem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie jest fajnie. Zastanawia mnie tylko czy "opowieść" z początku 2 strofy musi posiadać określenie "smutną" no i ten Bałtyk... nie powiem że Adriatyk albo może Jońskie, właściwe po co, skoro może to być jezioro, rzeka... niech będzie uniwersalnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, jakby podczas nocnych rodaków rozmów, autor z Konwickim i Laskowskim, wymyślali "Ostatni dzień lata" ;)
Zygota, to czas przyszły niedokonany, uczucia na poziomie "komórkowym", daremna próba przełamania samotności. Trochę jestem porażony "zabawno - śmiesznym" odbiorem...
Świetne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Konwicki często mnie inspiruje, teraz oglądałem "Ostatni dzień lata" po cyfrowym odświeżeniu. Kiedyś inaczej odbierałem ten film, teraz znalazłem w nim dużo nowego, oczywiście nie z powodu lepszej jakości obrazu
Pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak od zachodu jest dużo lepiej dla roślin.
    • Ślicznie ujęte językowo :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To była metafora nie mająca nic wspólnego z prawdziwą salą podobnie jak ta w poprzednim poście z cukrem.   A drzewom to najbardziej szkodzą pazerni ludzie, którzy je wycinają pod budowę nowych biurowców i apartamentowców tak jak na moim osiedlu ostatnio się wydarzyło w ramach jeszcze większego zagęszczenia zabudowy w Śródmieściu i tak się dzieje od epoki kamiennej coraz "nowocześniejszymi: narzędziami.
    • Istota szacunku             Bo naprawdę ci, którzy żądają szacunku: nie mają go dla innych obywateli, istnieje pewnego rodzaju miara: dla osoby doświadczonej, samodzielnej i dojrzałej - darzenie szacunkiem osoby niepełnosprawnej fizycznie, intelektualnie i duchowo jest po prostu ogromnym upokorzeniem, szacunek podobnie jak dobrowolna pomoc jest wykorzystywany w celu ubezwłasnowolnienia osoby świadomej: świadomej - wolności, godności i wartości - świadomej własnego poczucia cielesnego, umysłowego i duchowego, potrójnej harmonii własnego jestestwa - ja.           Wy nie macie jakiegokolwiek prawa żądać ode mnie szacunku, wy macie obowiązek używać merytorycznych argumentów formalnoprawnych z pełnym uzasadnieniem podczas erystycznej dyskusji - polemiki i wy macie pokornie akceptować bolesną, zimną i okrutną prawdę: rzeczywistość - fakty, zrozumcie: nieuctwo, zazdrość, chamstwo, żebractwo, analfabetyzm, pasożytnictwo, nienawiść, megalomania i mściwość to paskudnie emocjonalne zezwierzęcenie - zaprzeczenie istoty człowieczeństwa.           Polonus sum, Poloni nihil a me alienum puto - oto moje motto życiowe, więc: naród nie jest zbiorowiskiem anonimowych jednostek społecznych, tylko: prawną osobowością personalną, która zawsze pragnie osobistego rozwoju cielesnego, umysłowego i duchowego, a takie rozumowanie życiowego bytu człowieka jest niewiarygodnie ogromnym zagrożeniem dla świętej wiary katolickiej, bo: ona jest oparta na nieświadomej zbiorowości jednostek społecznych.           Szanuj historię, architekturę, filozofię, polszczyznę, teatr, poezję, wojsko i Świętą Matkę Natury, poddawaj merytorycznej krytyce instytucjonalne systemy: państwo, samorząd i kościół i szanuj moją elokwencję, erotykę, erudycję i empatię, zapamiętaj: Polska jest miejscem Wolności i wszystko: co polskie - nie jest mi obce!   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)
    • Napalili, Hilil. A pan?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...