Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czuła się Marią od chwili
gdy rozwinął się w niej chłopcem
nawet imię dała podobne
jawił się Bogiem

pokarał ją
chodził co prawda ścieżkami
tyle że nie nauczał a chłonął
najgorsze opary zaułków

trzydziestotrzyletni mężczyzna
bez perspektyw na emeryturę w rubryce
zawód wpisałby - syn

wspólnie wyciągają ręce
po miesięczny wdowi grosz
kiedy nie zdąży go przejąć
krzyczy
skończysz między łotrami

już nie jest Marią
jest Poncjuszem Piłatem

Opublikowano

Dobry pomysł na.. poczucie się Marią.. dla matek, synowie chyba szczególnie "jawią się Bogiem". Wydają mi się zbędne słowa.. co prawda, zaułków.. i ewentualnie "a" przed chłonął.
Ogólnie, podoba się. Dobra puenta.
Pozdrawiam.

Opublikowano

W kolejnym tekście "krzyżujesz" rodzinę.
Bez wątpienia coś autora cholernie boli i próbuje to "wykrzyczeć" na sto(?) sposobów.
Nie mogę powiedzieć ,że mniej katorżnicze od "pożogi" ,ale czyta się ... inaczej.
"trzydziestotrzyletni mężczyzna
bez perspektyw na emeryturę " - ten fragment jest "powtórką" wersów wyżej ,więc zbyteczny ,natomiast:"w rubryce
zawód wpisałby - syn" próbowałbym jakoś scalić z resztą
Pytanie:
Ta przemiana w Poncjusza objawia się czym? ,bo wróżba to trochę mało.
pozdr

Opublikowano

Może faktycznie - bez tej dobitnej, oceniającej pointy, bardzo mi się podoba ten wiersz.
Dlaczego? To nie sztanca. To raz, po drugie - to oznaka nietuzinkowego umysłu Autorki. Chwilami wywołuje dreszcz.

Pozdrawiam. E.

Opublikowano

Bardzo "plakatowo", na skróty, z emocjonalną emfazą i zadyszką. Tekst nie wychodzi poza podrasowaną lirycznie, obiegową obserwację socjologiczną, i kończy się w momencie, w którym powinien się zacząć... Ciekawa mogłaby być nie tyle oczywistość przyczynowo - skutkowa, ile (nie zawsze do ogarnięcia dla mężczyzny) "maryjność" peelki/ kobiety, ta dana, i ta utracona...

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak, tak Pomyłku Stokrotny....właśnie o to mi chodziło wplatając wątek biblijny w rzeczywistość. Tak więc Ameryki nie odkryłeś.

Wszystkim dziękuję za odwiedziny u mnie i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wybujałe j lub wyuczone  jak pocisk lub łagodne dżej , robi się dziwnie ptaki zrobią z tego jajko   zahipnotyzowane mocą zbiera żółtko tworzy się nowy organizm byle do przodu ostry dziobek dziubie i dziobie   to już nie jot tylko zaangażowane jot może nawet h albo psi   to tyle, dzięki dżej można też rapować  
    • Tłum stoi pod błękitnym niebem  czekają już bardzo długo wszyscy chcą usłyszeć Twój głos.   Ciągle tylko milczysz patrząc im w oczy  nie możesz wydobyć słowa.   Twoje włosy wiatr rozwiewa  płyną niczym chmury a każdy chce je policzyć.    O czym chcesz dziś zaśpiewać  smutną piosenkę źle dobrany tekst dlaczego mówisz żegnaj.   W Twoich oczach widać łzy i pojawiający się zniekształcony głos  nie zawsze wszystko jest proste.   Wszystkie róże u Twoich stóp złożono same czerwone ciągle jest ich mało.   Słońce przenika potok słów jego blask się z nim łączy a głos trafia do serc.   Na małym placu pod małym posągiem parę słów napisano zatrzymują się czytają i idą dalej.   Ja też tam byłem i tekst czytałem czekam na Twoje słowo powiedz cokolwiek nawet żegnaj.
    • @hania kluseczka dziękuję za opinię. :) @A.Between udzielisz mi kilku rad żebym pisał ciekawej?  :))
    • mam dla ciebie kilka nowych rad abyś dobre życie wiódł i zgadł żyj bez recepty i dla przyjemności abyś wiele dobrego wnosił i się nigdy nie złościł żyj jak ci marsza kiszki głodne zaśpiewają ażeby wszyscy od ciebie w końcu to lepiej się mają żyj aby każdy jak cudowny był to dzień nowy zdobywany od serca do cierpliwej głowy żyj aby każda chwila była już a tylko wyjątkowa czuj się silniejszy jak ta ludzka zawiść i odmowa żyj aby nowy dzień nie był niczym zmarnowany abyś był dalej w swym celu mocno znany żyj aby praca ciebie na rękach ponosiła i nakarmiła dawaj z siebie więc wszystko aby w ciebie ludzkość wierzyła żyj jak potrafisz najładniej i najtrafniej noś się zawsze do swego celu aby zgrabniej żyj aby spełnienie było zawsze jako oczywiste napełniaj więc torfem te donice aby kwiaty rosły błyszne bo każdy dzień jest nowym przykładem jak zdobyć świat z namacalnie wyczekanym układem bo każdy dzień jest nową ulubioną szansą rzucaj więc kościami do gry i bądź z nową planszą bo każdy dzień zanosi nas o wytrwałość i wiarę nie lubi mieć żadnej katastrofy ani nic za karę bo każdy dzień staje się jakby kolejną nowinką czy to z plotkami czy z sensacją nie będziesz z złą minką staraj się więc spełniać ku możliwie swemu abyś bez błądzenia żył już jak i ku bliźniemu zawsze masz moc i nową siłę na wytężone najlepsze wygrywaj więc jak pyszne danie i sól z pieprzem
    • @A.Between taki bardziej na szkolną akademię, parę wersów, fajnych ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...