Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

skrzaty


marek_miros

Rekomendowane odpowiedzi

W naszym domu gdzieś w kącie
mieszka skrzatów gromada
widzi je tylko żona
i ciągle z nimi gada

Czyktoś Tuktoś i Miktoś
nieodłączne kamraty
biegną na jej usługi
ledwie krzyknie a zatem

gdy tylko staje w progu
torbami objuczona
czy jest Tuktoś tak woła
te skrzaty moja żona

niech Miktoś tu pomoże
Czyktoś torby odbierze
dobre skrzaty pomogą
zawsze święcie w to wierzę

w mecz piłkarski wpatrzeni
ja syn jeszcze dwa żubry
żona krąży po kuchni
kadra znów bierze w pludry

Czyktoś wreszcie się zjawi
wiążę zszarpane nerwy
niech Miktoś wreszcie ulży
znów dwa zero do przerwy

Niech Tuktoś zaraz przyjdzie
jest który ten czy ten
i przerżnęli do zera
jebać PZPN

smutnym piwnym obliczem
odpływamy w zaświaty
człowiek bywa samotny
ty masz choć swoje skrzaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te skrzaty to w tym PZPN tańczą chyba. Pamiętam jak kiedyś grali za komuny. Widzew czy Legia w półfinałach były pucharów, reprezentacja na nich oparta jak z nut grała, szczególnie w Hiszpanii. Teraz to dostarczyciele punktów, nawet nie patrzę na te ich kompromitacje.
Zastanawia mnie jedno,dlaczego trener nieudacznik bierze 160 tys m- cznie, a np ten od skoków ( mistrza świata mamy, brąz w drużynie ) on ok 10 tys zarabia. To jest dopiero polityka sportowa. Tak jak Putin trzeba zrobić rozwiązać to towarzystwo i do łagrów pognać.
Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sylwku. To ja dziękuję!!! Pisząc ten wiersz tak naprawdę to często myślałem o Tobie. Bo bardzo chciałem tak jak Ty. Żeby było pięknie i miło. I żeby mogło być dla dzieci. Ale wytrwałem w tym do połowy. A potem cóż jakoś poleciało. Coraz gorzej trawię rzeczywistość.
Pozdrawiam MM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sylwku. To ja dziękuję!!! Pisząc ten wiersz tak naprawdę to często myślałem o Tobie. Bo bardzo chciałem tak jak Ty. Żeby było pięknie i miło. I żeby mogło być dla dzieci. Ale wytrwałem w tym do połowy. A potem cóż jakoś poleciało. Coraz gorzej trawię rzeczywistość.
Pozdrawiam MM
:)))))))))))))))))))
może następnym razem się uda :))))
tym razem, rzeczywiście, do końca pierwszej połowy 1:0 :)))
a dalej też dla dzieci, tyle że starszych (trochę) ;)))))))))

serdeczności :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo dziękuję za miłe słowa. Wiesz chyba to drugie jest najważniejsze. W zasadzie nie piszę jeśli nie mam pomysłu, który uznam za dobry. Ale one przychodzą z zewnątrz. Życie jest ich pełne. Trzeba tylko je dostrzegać. Pozdrawiam MM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



DZiękuję. Lubię jak czytasz moje wiersze. Lubię wywoływać uśmiech choć nie pamiętam żebym kiedyś napisał coś wesołego. Ten też jest trochę o samotności, trochę o mijaniu się, a że do śmiechu... cóż??? W życiu lepiej się śmiać...
Pozdrawiam MM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos skrzatów psze pana
miewam podobne odczucia
mój mąż uwielbia od rana
chodzić w domowych papuciach

zawsze ich szuka po kątach
wołając na pomoc skrzaty
w dąsach, krzykach, afrontach
a słownik ma przebogaty.

Następnie szuka kluczyków,
bo lubi pojeździć autem
skrzaty nie robiąc uników
szukają, dysząc dyszkantem

potem przychodzi chwila
gdy okularów mąż szuka
ze skrzata wychodzi lawirant
domowa wrze zawierucha


Pozdrawiam Marku serdecznie
Lila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...