Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

oraz przypadkowy szelest czmychającej tu i tam. obcej, własnej


Rekomendowane odpowiedzi

miała dwie myśli jednocześnie. miała.
weszła do mojego domu, nastawiła
radio. w korytarzu tysiące pustych walizek, domino.
jazz. w korytarzu kolejne korytarze,
szeregi, sieci, ślepe koty uliczne.

usiedliśmy przy stole.
twarze zbierały ćmy. zrób mi
kopię tego życia, pomyślałem,
gdy nalot od rzeczy był. nie martwił.
gdy telefony przestały dzwonić, gdy
miasto mieściło się w kieszeni a
wszystkie światła gasły jednocześnie.

zrób mi zdjęcie, pomyślała
zdjęcie zniszczonych ścian.
między ludźmi. między kosmosem
a worem śmieci. między moim domniemaniem
twoim bynajmniej, onegdaj, poniekąd

z nieba leciały setki samolotów.
na skrzydłach były papugi,
traciły pióra. kolor mazał się.
jak dziecko. tak. mieliśmy myśl.
jednocześnie. zbliżało się wszystko.


___________________________
tekst z: http://www.zaulekpomylka.pl/Jacek_Krajl_-_Pudelko_na_mleczaki-ab0-3-47.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miała dwie myśli
...
pomyślałem
...
pomyślała
...
mieliśmy myśl

"Myślowy" szkielet wiersza nie jest przypadkiem, to egzystencjalne fantazmaty kiełkujące na permanentnym remanencie rzeczywistości, jej odrzeczowianiu, neutralizowaniu ciążącego "wora śmieci". Do puenty (zbliżało się wszystko) trzeba podchodzić ostrożnie, wydaje się, że to bardziej gonienie króliczka, niż szansa na złapanie go...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...