Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

łykać nie łykać? oto jest pytanie


Rekomendowane odpowiedzi

w małżowinie tembr
odbijał tępym kopaniem
pod ziemię
wciskane nasze ośle miotanie
na agrafkę morale

jeszcze raz
nie bardziej niż zdołam
poskładaliśmy z podestu
mamione dla zasady serca

szczypiące nakłucia szpilek
nieprzytomnie sfastrygujemy
(w)spinając żywcem
szczebel w stopień
na nasze bezludne piętro

słuchaj jak kroczę burząc spokój
stojąc na głowie w tle nieboskłonu
blefy na klucz
w garści mieszcząc
połknij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spragnieni posłuchu - samotni
zdążamy do gniazd swych bezludzkich
tam w lustrach stajemy - i krotni
wśród tkanek na szczeblu - w kucki
budzimy dłonie i z zasad wychodząc
do myśli brniemy, z sufity schodząc

więc na agrafkę - a co nie starczy
w graść i w miotaniu oślim
mamimy serce, ono nie warczy
choć jest motorem - nas - roślin,
zbiegamy w usta - głosem tłumionym
dygamy łodygą, łykamy pąkiem chromym

MN
ps. może i nadinterpretacja - ale do dysputy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...