Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

BALLADA O BAŃCE MYDLANEJ



mam czas

przecież pożyję sobie długo



moja siostra

tęcza

z zazdrością patrzy

jak delikatnie całuje mnie

wiatr



mędrzec podziwia

w sekundę przefruwam

krztuszącą się zagadkami

przestrzeń istnienia



robię to

dla oczu dziecka

rozgwieżdżonych naprawdę

nie tak jak niebo - na niby



nie obawiaj się o mnie, maleńka

jeszcze pożyję długo



maj 2013
Opublikowano

w drugim wersie zostawiłbym tylko 'przecież'
'z zazdrością' zmieniłbym na 'zazdrośnie' - moim zdaniem lepiej się czyta :)
trzecia i czwarta strofa mnie nie przekonują, myślę, że trzeba coś jeszcze tu pomajstrować.
ostatni wers, pomijając że jest powtórzeniem drugiego, też raczej słaby. myślę, że można to wyrazić nieco lepiej :)
ogólnie, to temat nieco wyeksploatowany, chociaż tu, pomimo uwag, nawet mi się podoba :)
pozdrawiam i do poczytania :)

Opublikowano

Wiersz bardzo sympatyczny. Drobiazgi: wolę konsekwencję w stosowaniu interpunkcji lub jej całkowitym opuszczaniu, a w ostanim wersie wyraz "długo" jest chyba zbędny - niepotrzebnie replikuje frazę poczatkową, ale mogę się mylić.

  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J Maćku, grał dla niemieckiego oficera. 
    • I jakoś nie pomaga myśl, że będzie nowe? Może i sam moment śmierci trwa chwilę, ale przeżywamy ją nieustannie. Taka moja myśl po Twoim 575.   Tam są ludzie. po drugiej stronie, tak to odbieram, pzdr  I jakoś nie pomaga myśl, że będzie nowe? Może i sam moment śmierci trwa chwilę, ale przeżywamy ją nieustannie. Taka moja myśl po Twoim 575.   Tam są ludzie. po drugiej stronie, tak to odbieram, pzdr 
    • @Leszczym Ludzie żyjący poza cywilizacją - nigdy nie dowiedzą się co to jest korpo - i szczęśliwie żyją - a my nie dowiemy się co oni z mchu robią 
    • @Maciek.J  dzięki Maćku- to jest po prostu odwracanie kota ogonem u Marka ot żeby tak, i to nie pierwszy raz. Szpilmana - pianistę uratował niemiecki oficer- za grę Chopina. Przeżył wojnę. Zdarzali się wśród Niemców w tamtym czasie Ludzie. Rok1944- Warszawa.   Bruno Schultz został zastrzelony w getcie w Drohobyczu na ulicy w trakcie "zwyczajowego "  odstrzeliwania przez Niemców, lub za sprawą żandarma dla którego wykonywał rysunki. Rok śmierci- 1942. A teraz trochę o Nim- o Bruno Schultzu. ( takie moje wybrane, przepraszam) Lubił Goethe, Rilkego. Jest  takie opowiadanie "Sierpień" Nawiązuje do Nietzschego" Bóg umarł! Bóg nie żyje! Myśmy go zabili" Kiedy Nietsche mówi że myśmy zabili Boga,. Bruno Schultz natomiast  w "Sierpniu" mówi, że jego bohater, doświadczając upału, mówi, że to ojciec wydał go na powolne konanie z powodu tegoż upału. Polemizuje z filozofem- bo u niego śmierć jest powolna.  To jakby wprost nawiązanie do Biblii i przypowieści o Abrahamie i Izaaku. Dziękuję      
    • @Benjamin Artur Tak, może, możliwe, ale wiersz się udał :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...