Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

BALLADA O BAŃCE MYDLANEJ



mam czas

przecież pożyję sobie długo



moja siostra

tęcza

z zazdrością patrzy

jak delikatnie całuje mnie

wiatr



mędrzec podziwia

w sekundę przefruwam

krztuszącą się zagadkami

przestrzeń istnienia



robię to

dla oczu dziecka

rozgwieżdżonych naprawdę

nie tak jak niebo - na niby



nie obawiaj się o mnie, maleńka

jeszcze pożyję długo



maj 2013
Opublikowano

w drugim wersie zostawiłbym tylko 'przecież'
'z zazdrością' zmieniłbym na 'zazdrośnie' - moim zdaniem lepiej się czyta :)
trzecia i czwarta strofa mnie nie przekonują, myślę, że trzeba coś jeszcze tu pomajstrować.
ostatni wers, pomijając że jest powtórzeniem drugiego, też raczej słaby. myślę, że można to wyrazić nieco lepiej :)
ogólnie, to temat nieco wyeksploatowany, chociaż tu, pomimo uwag, nawet mi się podoba :)
pozdrawiam i do poczytania :)

Opublikowano

Wiersz bardzo sympatyczny. Drobiazgi: wolę konsekwencję w stosowaniu interpunkcji lub jej całkowitym opuszczaniu, a w ostanim wersie wyraz "długo" jest chyba zbędny - niepotrzebnie replikuje frazę poczatkową, ale mogę się mylić.

  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...