Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wtedy


Rekomendowane odpowiedzi

deficyt szczęścia niedorzeczność
panoszyły skrzętnie
układając strategię zwaną życiem
tak naprawdę nie istniałem wydawało mi się tylko
kurczaki i wielkie jaja
malowałem niczym picasso jednak
nadszedł czas mamy siebie
teraz zabijam swoje stare ja
żegnając przeszłość z krwawym trzaskiem
dyskretnie rozchylam usta
by zassać powietrze którym oddychasz

dzikie ptaki nie są już więźniami ziemi
tam pod oknem wiją nowe gniazda
zapraszając błękit do tańca
grają
nie poszarzałe tango
nie zachodzące nędze
a tylko gwiazdy na których wyrosła jemioła

poczekaj jeszcze troszkę
a dom smutnych
zamieni się w widok na jutro

uniesiesz powieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'deficyt szczęścia niedorzeczność
panoszyły skrzętnie
układając strategię zwaną życiem
tak naprawdę nie istniałem wydawało mi się tylko
kurczaki i wielkie jaja
malowałem niczym picasso jednak
nadszedł czas mamy siebie
teraz zabijam swoje stare ja
żegnając przeszłość z krwawym trzaskiem
dyskretnie rozchylam usta
by zassać powietrze którym oddychasz'

a może jednak jeszcze nad tym popracujesz?
naprawdę myślę, że warto.
połącz z resztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija mnie ciocię zabierały, to prawie to samo i miło wspominam:)
    • nie zagram już  z krzychem ani krzysiem coraz mniej mogę rolę przyjaciół  przejmują koła i pręty    nie spotkaliśmy się  ale zrozumiałem zawsze wiedziałaś  że od początku  celem jest wspomnienie    suche kwiaty pachną najtrudniej
    • @Somalija    A w przypadku powyższego erotyku zaproponuję wersje technicznie odmienną.              ***   tchnąca tobą  w odmieńczej przestrzeni między nami  na przemian jedwab wieczoru i paląca tęsknota ciągły półorgazm   dłonie na obrzeżach sutków zwracają oczy do wewnątrz    myślę o tobie całym ciałem  i czuję do    końca       Dlaczego tak?    Bo należy przywrócić formom czasownikowym właściwe im, pierwszoplanowe miejsce w zdaniu. Bo skoro "ciągły", to "bez końca" jest zbędne, a poza tym słowo to zamyka wiersz.     Bardzo dobrym - dzięki prostocie - jest fraza "myślę o tobie całym ciałem".     Formalnie "do" powinno znaleźć się przed "końca", w tej samej linijce. Ale bardzo chciałaś je oddzielić, co w kontekście utworu jako całości jest bardzo słusznym zabiegiem.     Serdeczne pozdrowienia.    
    • @Konrad Koper   Dla mnie nie istnieją tematy tabu i jeśli chodzi o udokumentowane przypadki kanibalizmu na ziemiach polskich, oto one:   - Wielki Głód - w czternastym wieku w całej Europie, a w Polsce trwał wtedy okres Rozbicia Dzielnicowego,   - W Galicji - wtedy te ziemie należały do Zaboru Austriackiego i w tym samym czasie doszło do Rzezi Galicyjskiej,   - Getto Warszawskie - inaczej: Generalne Gubernatorstwo,   ekstremalnie rzadko w Polsce dochodziło do aktów kanibalizmu, jeśli już: były to elementy patologiczne lub rytualne...   Łukasz Jasiński 
    • @Arsis Dziękuję, Rycerzu...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...