Limeryjek na matematyczkę ;)

[Jacek Zawada]

Pewna matematyczka z Olsztyna
Każdą lekcję najszczerzej zaczyna
Z chęcią nauczania,
Lecz brak powołania.
O, nieszczęsna nasza z nią godzina!

[asher]

Fajne :) Napisz jutro na tablicy.

[e-m-e-m]

o main Got
ukazała mi się teraz Pani
od fizyki, ooooooooooo

krzyżyk i czosnek by się przydał :)

[Jacek Zawada]

Tia, ja mam jutro sprawdzian z fizyki... Pod uczącą tego przedmiotu kobietą już niejedno krzesło się złamało.

[e-m-e-m]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

na szczęście mam juz to za sobą i
skupić się teraz mogę na przyjemniejszych rzeczach:
a to na golonce, a to na piwie, a to na czar...
tzn. na limerykach :)

[Jacek Zawada]

Może ja się w końcu do tego sprawdzianu trochę pouczę ;)

[Wuren]

Jacek ze szkoły to wielki esteta
nie lubi, kiedy szeroko kobieta
lekcje zaczyna.
Czeka na finał.
Gdy wąsko - budzi się w nim atleta


No no, jakem doktorek - taka matematyczka?

:)

Pozdrawiam
Wuren