Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek Zawada

Użytkownicy
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jacek Zawada

  1. O ratunek Cię Panie błagam bo wołam z ciemnej doliny Nie spotkałem na swej drodze nieprzyjaciół Ani nie wpadłem w zastawioną przez nich zasadzkę Dziki zwierz drogi mi nie zastąpił A stóp nie poraniłem o ostre kamienie Od kiedy wyruszyłem nie cierpiałem pragnienia A jadła miałem pod dostatkiem Żadna też jadowita żmija mnie nie ukąsiła A jednak nie wiem jak iść Ojcze
  2. Według mnie, „miejski” rzeczywiście niekoniecznie, ale „tylko śnieg” jak najbardziej! Wtedy ten obrazek nabiera sensu i wieloznaczności. miejski park na ławkach tylko śnieg [Piotr Mogri] To, moim zdaniem, najlepsza wersja. Świetne.
  3. Dzięki za komentarz! Rozumiem, o co Tobie chodziło, i to jest piękne, bardzo zmysłowe. Myśl, która skłoniła mnie do napisania tych trzech wersów, była zupełnie inna: przecież to drewno, co ma posłużyć do ogrzania domu, moknie, psuje się, marnuje, nie jest niczym przykryte. I pytanie: jacy ludzie tam mieszkają, że pozwalają na takie marnotrawstwo? To było moje kigo. P.S. "Jesienne poranki" na razie mi się przejadły ;-)
  4. Pod ścianą domu Stos drewna na opał Moknie w deszczu
  5. Wszedłem do kina Miałem się spóźnić, ale jednak nie A tutaj jest ciepło i światło Lampek takie żółte I spotkałem ludzi z sercami bardzo lekkimi I czekałem jeszcze parę minut, a mogłem stokroć dłużej I uśmiechnęła się Że piątek Że chwila i film Że jutro też
  6. W porządku, ale intrygują mnie „śnieżne chmury” jesienią... :) Jacek
  7. Jak dla mnie, byłoby zbyt przekombinowane. Według mnie, haiku powinno być możliwie najprostsze... Do tego dążę.
  8. Panowie! Jest jeszcze inna opcja: na moim czole czuję chłód kropli deszczu zaczyna zmierzchać Pisałem to, będąc pod ogromnym wrażeniem przytoczonego przez Kai Fist haiku. Proszę jednak nie uznawać tego za plagiat. Pojedyncza kropla spadająca na czoło naprawdę potrafi wprawić w zdumienie! Swoją drogą, znam co najmniej dwa haiku, zaczynające się od słowa „piękno”, toteż i „chłód” nie powinien razić. Pozdrawiam Jacek
  9. na moim czole jaki chłód kropli deszczu zaczyna zmierzchać
  10. Pewnemu Olgierdowi z miasta Cieszyna, Kiedy swawolił, przyrżnęła w głowę szyna. Nie przejął się tym fan kolei, W głowie wszak miał nie po kolei, Tylko zagwizdał jak parowa maszyna.
  11. pomarańczowy blask ulicznej latarni usycha modrzew
  12. Umniesz pisać :) "Serca" ( i w dodatku przytulone) ładnie kontrastują z "płatkami śniegu". Serdecznie pozdrawiam Jacek
  13. "By" zmieniłem na "I". Teraz konstrukcja jest prostsza (chyba ;) Jacek
  14. Wydaje mi się, że jednak Leszek miał rację: lepiej wyglądałoby "zaśnieżonej", tudzież "ośnieżonej". "Śniegiem biała droga" jest wyrażeniem zdeczka skomplikowanym. Ale to przecież Twoje haiku... :) Pierwsza wersja lepsze, a druga - nieco naciągana i oklepana (biała kartka). Pozdrawiam Jacek
  15. Bardzo mi się podoba - szczególnie ostatnia zwrotka (3. i 4. zwrotka słabsze). Po prostu pogodna rymowanka "na luzie" :) Pozdrawiam Jacek
  16. Płatkowi śniegu Wszystko jedno gdzie spadnie I się roztopi
  17. Może ja się w końcu do tego sprawdzianu trochę pouczę ;)
  18. Tia, ja mam jutro sprawdzian z fizyki... Pod uczącą tego przedmiotu kobietą już niejedno krzesło się złamało.
  19. Jacek Zawada

    Przepraszam...

    Mnie się bardzo podoba, lecz "przepraszam" razi. A gdyby tak wyrzucić to słówko i resztę zostawić, jak jest? Pozdrawiam Jacek
  20. Bardzo abstrakcyjne haiku... ale o gustach się nie dyskutuje :) Pluszowych snów Jacek
  21. Pewna matematyczka z Olsztyna Każdą lekcję najszczerzej zaczyna Z chęcią nauczania, Lecz brak powołania. O, nieszczęsna nasza z nią godzina!
  22. Jak tu się ciepło i przytulnie zrobiło :) Dzięki za haiku!
  23. Dla mnie haiku to po prostu refleksja... Osobiście uważam, że nie ma sensu nadmiernie pilnować sylab, jeśli nie chodzi o rytm. Ot, sztuka dla sztuki. Pozdrawiam Jacek
  24. Pierwsze kroki w limerykopisarstwie ;) Pozdrawiam Jacek
  25. Zbylut z Frywałdu - nędzny kobieciarz Priapejami niewiasty dręczył, aż W końcu dostał po twarzy I, nie zniósłszy potwarzy, Zajął się produkcją dla bydła pasz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...