****

[Jolanta_S.]

po tamtej stronie pola pozostał powróz
trzyma przywiązany podobnie związaną dłoń
ale pole nie takie jak wczoraj
- wypalone kłosy dojrzałego zboża
zwęglone chabry i maki

trzymają wspomnienia i zwój pytań -
z jakiej mąki piekarz upiecze chleb
czy zniknie obraz czarnego pola
dokąd zaprowadzi janek bożenkę
kiedy zechce wyznać jej miłość

potęga przeciwnika zamieniła w popiół
radosne spojrzenie w przyszłość
zostały słowa poety
który szuka twierdzy dla poezji
pola chciałoby się napisać do popisu

jednak to nie tak -
szukam serca dla wierszy co płyną
by między mną a tobą
na nowo oswoić marzenia
że pogorzelisko zamieni się w pole pachnące chlebem

[bazyl_prost]

piękne żydowskie cmentarze są ładniejsze od pogorzelisk

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bazyl jesteś jak Bazyliszek:)
piszesz szyfrem - wyglądają strasznie (lubię takie miejsca zapomniane) u mnie nie ma żydowskich cmentarzy.

swoją drogą to czas niczego nie szanuje,
nawet zmarłych :(

pozdrówka