Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oto fajna Ania bez dzielenia zasług znalazła w nim odwrotność, co najważniejsze w płciach. A obłędy trza przekraczać, jak już ta odwrotność odnaleziona została była. Dobrze, że chociaż normalność została osiągnięta. Ech!
Opublikowano


przykład całości, a nie "połówek [u]jabłka[/u]" - choć może to moja nadinterpretacja związana z irytacją na tle połówkowego sloganu, gdzie połowy się odnalazły(?) i nic nie wspominają, co z resztą połówek się stało?
...chyba wypita

jest taka bajka, ktora mowi, ze "dawno, dawno temu, pewien zly czarnoksieznik, rzucal pioruny na ziemie. trafialy one ludzi i dzielily dokladnie tak, ze od tad kazdy czlowiek mial jedno serce, jedna glowe, dwoje rak i nog ale tylko polowe duszy"
wg. tej bajki, "ludzie wedruja i cale zycie poszukuja tej drugiej polowki", a jest nia ta druga polowa duszy.
a poza tym, na zdrowie! ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oto fajna Ania bez dzielenia zasług znalazła w nim odwrotność, co najważniejsze w płciach. A obłędy trza przekraczać, jak już ta odwrotność odnaleziona została była. Dobrze, że chociaż normalność została osiągnięta. Ech!
I takiej normalności nie tylko od święta życzę ;)
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Wiersz powinien "coś robić" czytelnikowi. Wzruszać, poruszać, uwodzić, zastanawiać, wstrząsać, oburzać, bawić, smucić, drażnić...cokolwiek...
Niestety, w tym przypadku, pozostaje jedynie przyjąć komunikat do wiadomości.

Opublikowano

Troszkę zgadzam sie z Baryczem. Czytałam kilka razy i jakoś nie zostawało mi wiele w żadnego rodzaju pamięci. Lubię wiersz, który mną potarga, albo każe pomyśleć (choć to może mniej;-)))))))))))))))
Ten jest bardzo "postny", mało w nim nerwu:-)
Muszę szczerze, Beato, wiesz:-) Zresztą to tylko moje wrażenie. Niewążace wiele;-)
Pozdrowienia. E.

Opublikowano

bez dzielenia zasług na pół
potrafię znaleźć się w tobie
i


to ladne i ładny zaczyn do wiersza. reszta wyszła nazbyt pospolicie, chyba z powodu próby uniesienia bez takiego spokojnego spojrzenia uczuciu w oko
jeszcze ta odwrotnośc fajna i z tego miejsca mozna by zbudować bardziej skomplikowaną emocję dwojga, nie mieszajac do niego statystyk ani obłędów, przecież "jest normalnie", jak sama Pani napisała

pozdrawiam :)
Opublikowano

@maria bard, @ andrzej barycz:
Nie wpadam tu ze słowem tylko po oklaski ;)
To tylko krótka optymistyczna refleksja na temat "normalnego" stanu dojrzałego uczucia, a nie płomienna deklaracja miłości - nie ma ognia, jest spokój.
Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trochę byłoby mi żal "granic obłędu statystycznego kochania", bo nie mam na tę chwilę trafnego zamiennika na dość powszechne zachłyśnięcia się zakochaniem, po którym z czasem, bywa, niewiele zostaje.
Ot, taki ukłon w stronę "normalnej", niemłodej już, miłości.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


proszę...jakaż długa lista oczekiwań co do tego biednego wiersza;)mogę prosić o rozwinięcie wątku?;)idzie Panu doskonale:))...
pozdrawiam



Oczywiście, że może pani prosić o rozwinięcie wątku już rozwiniętego, tylko po co ? Czego pani nie rozumie ?
Proszę uszanować pracę autorki i przenieść swoją uwagę, z barycza na tekst, co jest, owszem, trudniejsze, ale z większą korzyścią dla wiersza, autorki i portalu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


proszę...jakaż długa lista oczekiwań co do tego biednego wiersza;)mogę prosić o rozwinięcie wątku?;)idzie Panu doskonale:))...
pozdrawiam



Oczywiście, że może pani prosić o rozwinięcie wątku już rozwiniętego, tylko po co ? Czego pani nie rozumie ?
Proszę uszanować pracę autorki i przenieść swoją uwagę, z barycza na tekst, co jest, owszem, trudniejsze, ale z większą korzyścią dla wiersza, autorki i portalu...

bardzo patetycznie wyraża się Pan na temat odczuc po przeczytaniu wiersza.Zbyt patetycznie.Prawda jest taka,że ilu czytelników tyle wrażeń po jego przeczytaniu,tyle interpretacji.Nie może Pan narzucicic czytelnikowi ani sposobu interpretacji ani też jego odbioru w pozytywnym lub negatywnym sensie.Zegnam ,nie wdając się już z Panem w polemikę-bezsensowną zreszta;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


proszę...jakaż długa lista oczekiwań co do tego biednego wiersza;)mogę prosić o rozwinięcie wątku?;)idzie Panu doskonale:))...
pozdrawiam



Oczywiście, że może pani prosić o rozwinięcie wątku już rozwiniętego, tylko po co ? Czego pani nie rozumie ?
Proszę uszanować pracę autorki i przenieść swoją uwagę, z barycza na tekst, co jest, owszem, trudniejsze, ale z większą korzyścią dla wiersza, autorki i portalu...

bardzo patetycznie wyraża się Pan na temat odczuc po przeczytaniu wiersza.Zbyt patetycznie.Prawda jest taka,że ilu czytelników tyle wrażeń po jego przeczytaniu,tyle interpretacji.Nie może Pan narzucicic czytelnikowi ani sposobu interpretacji ani też jego odbioru w pozytywnym lub negatywnym sensie.Zegnam ,nie wdając się już z Panem w polemikę-bezsensowną zreszta;)


Jak rozumiem, pani "wrażenia" nie ma żadnego ? ;)
Czy dlatego, by "nie narzucać się" innym czytelnikom ? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...