Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chyba mam jeszcze gdzieś wiersz pt "a"
Nie załatwią, racja. Niechaj piszą, gdzieś przecież trzeba się wyżyć.
Dzięki, pozdrawiam :)

Jeśli już mowa o wierszach na 'a" to ja mam taki :

*** (a)

a gdyby jeszcze było można
przejrzeć się w twoich jasnych oczach
rękę co ciebie wiecznie głodna
zanurzyć w rozsypanych włosach

a czas co ciągle za czymś pędzi
i nieustannie kogoś goni
złapać w butelkę i uwięzić
już nie wypuścić nigdy z dłoni

a niech się dziwią wszystkie gwiazdy
że chwila może trwać przez wieki
bez rozstań i powrotów
żadnych
ta chwila w której przy mnie jesteś

04.03.2012

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ano, miałam trochę szczęścia do znakomitych Nauczycieli, między innymi Ciebie.
Ale myślę, że edukacja w tym temacie nigdy nie będzie zakończona, mówię o sobie, bo Ty wiesz absolutnie wszystko.

Serdeczności :)




Opublikowano

Alicjo, śmieję sie do słów w wersach.! Super treść.! z przekąsem.. ;) Pozdrawiam.
(...)
"papier oczy płot czy ściana...
(...)
byle rym na każdym rogu
bezsens z lipą też się zlepi
(...)
tylko nie wiem kto zapłaci
właśnie zdrożał wywóz śmieci" .. :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ano, miałam trochę szczęścia do znakomitych Nauczycieli, między innymi Ciebie.
Ale myślę, że edukacja w tym temacie nigdy nie będzie zakończona, mówię o sobie, bo Ty wiesz absolutnie wszystko.

Serdeczności :)






Alu jak miło przesadzasz. Jestem jak wiesz tylko skrybą kłębiących się myśli, a jak pamiętam, to Ty już byłaś na szczycie, gdy ja dopiero zaczynałem swoją drogę. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



będę się spierać, w moim pojęciu
bez wyobraźni poety nie ma
przecież na Orgu też mamy śmietnik
nie szkoda oczu? skończony temat

wyobraź zatem tę woń niesmaku
która się snuje, zostawia adres
mdławy, natrętny i pamiętliwy
przykrość dotkliwa, ochoty żadnej

nie mam i nie chcę, nie zmienię zdania
gdy każdą szparą odór się wciska
szerokim kołem ludzie mijają
gniecione wiersze jak wysypiska


słuszności kwestii wyrażonej
odmienić racje twe nie mogą
poezji piękno - wydarzonej
bywa niszczone wolą srogą

oczekiwania nastawienia
i uprzedzenia wszak stanowią
czy wiersz służy do zabawienia
czy też poprawi dolę wdowią

sroga konwencja umożliwia
widzieć dziedzinę poetyki
jako śmietnisko co zadziwia
różnorodnością tematyki

formy wszelakie ją stanowią
różne idee i poglądy
przeto od wieków już się głowią
badacze onej czyniąc sądy

co się podoba a co śmierdzi
akademicki spór poczyna
próżno Alicja swoje twierdzi
choć może ładna to dziewczyna

weźmy na przykład Witkacego
albo Wojaczka czy też Bursę
ileż w nich dla mnie niemiłego
milej mi od nich słuchać Mursę

czyż mam zohydzać ich utwory
i postponować ich osoby
wolę się uciec do pokory
krytyka to nie moje hobby


Dodatkowo: http://www.poezja.org/wiersz,1,142369.html
  • 4 lata później...
Opublikowano

 

Coś się porobiło z cytowaniem (?)

 

Wierszy przybywa w zastraszającym tempie. Przeczytaj wszystkie i jeszcze skomentuj, bo jak nie, to foch! Dlaczego nie? Jakby to był mus jakiś, bagatelka,  tylko kilkaset dziennie.Na Beju pamiętam - 300.

Żeby znaleźć jakąś perełkę, ile czasu, ile szukania. Wkurzyłam się któregoś dnia i napisałam co myślę.

 

  Kiedyś zapytano W. Szymborską (Laureatka nagrody Nobla) dlaczego przez całe życie (nie krótkie przecież) napisała tylko ok 300 wierszy.

Odpowiedziała:

- mam w domu kosz na śmieci.

Dzięki Kocie, odgrzebałeś taki stary wiersz, pozdrawiam :)

 

Opublikowano

 

Dziękuję Marcinie :)

 

 

w życiu się nie zawsze składa,

za to wierszem się wygadasz

możesz jeszcze pić melisę

jeśli nie masz, wiersze piszesz

a jak mocno się rozpędzisz

mus pisania mocno swędzi

wtedy przecież trzeba drapać

łatwo nasiać głupot zapas

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Bereniko, dziękuję Ci za lekturę mojego wiersza. Kamienna Matka leży mi bardzo na sercu, ale i u Ciebie znalazłem coś, co mną poruszyło — Twój wiersz o narodzinach w czasie wojny. Dziecko przychodzi tam na świat w piwnicy, w ruinach, zamiast w bezpiecznym domu. A ta „betonowa linia życia” - mocne -  metafora tragicznego losu, który zapisuje się już w chwili narodzin w tym po…….. świecie. To przejmujące niczym obrazy bombardowanych szpitali, czy to na Ukrainie, czy w Strefie Gazy. Zastanawiam się, czy dobrze odczytuję — czy jesteś młodą matką? P.S. Jestem tu zupełnym „świeżakiem”, więc — tak jak innych — i Ciebie proszę o słowo więcej na temat Kamiennej Matki. Jak odbierasz warsztat? Czego jest za dużo, a czego za mało? Razem z kilkorgiem przyjaciół wiążemy z tym wierszem pewne plany, dlatego bardzo zależy nam, by osiągnąć choćby „przyzwoity poziom +”. Z góry dziękuję za każdą uwagę.
    • @hania kluseczka Aaaa, ok. Konkursiki lubię, ale tylko wewnątrzporortalowe. Na globalne jestem za maleńka w słowie :) W życiu napisałam chyba 2 albo 3 erekcjato i to na e-po właśnie, tak że ten...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Poczytam Twoje, może coś mnie zainspiruje :)   Trzymaj się ciepło :)))
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję. @Sylwester_Lasota Dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Stoję z transparentem, ale nie zamierzam się podpalić. Cóż..  Lepiej dmuchać, niż chuchać :)  
    • @Robert Goraj  naprawdę nie wiesz co to oznacza? Ale ok. To nie dziubek tylko gwiazdka, a w nawiasach oznacza to - znicz. Wirtualny znicz. Nie jestem tam jakimś korektorem- tylko amatorem-pisanie wierszy to hobby. Ale dobra.    i fen nie  chwyta za poły sukienki. Robert ja nie widzę  tu dużo do poprawiania. Na początku zastanawiałam się na powtarzające się słowo kamienna, kamienny, i myślałam aby zamienić je synonimami- ale nie- jest dobrze Czasami tak się robi, takie środki stylistyczne się stosuje by coś podkreślić, lub zwrócić uwagę. Ludzie przystają, gubią wzrok- usunęłabym w cierpieniu Reszta jak dla mnie bardzo dobra a końcówka- doskonała.     Robert nie wiem czy pomogłam.  
    • niedbale porzucona samotna po przejściach lekko sfatygowana bez perspektyw na przyszłość póki nie dostrzegły jej oczy chwilę później dłonie wzięły ją w ramiona westchnęła przewróciła kartkami szczęśliwa i pozwoliła zabrać się gdziekolwiek by wspólnie przeżywać przygody      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...