Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyszli po mnie w mroku nocy,
Nie otrzymałem od nikogo pomocy,
Nie wiem czego chcieli,
Na czarnej liście mnie mieli.

Znak nacjonalizmu ich ubrania zdobił,
Ale jam przecież nic nie zrobił,
Moje myśli rozdarte w cztery strony,
Strasznie bałem się czarnej wrony.

Na ucieczkę było już za późno,
W szeregach SS nigdy nie jest luźno,
Moje ciało całe drgało,
Moje cierpienie głośno krzyczało,

Zostałem do więzienia zabrany,
W rozpacz i niedowierzanie byłem ubrany,
Nad kwiatem mej duszy się znęcali,
Na mej strunie życia grali.

Klucz do mej duszy wyrzuciłem,
W kapłańską ciszę się zatraciłem,
Płomień życia uległ metamorfozie,
Długo wędrowałem w mej poszarpanej psychozie.

Moje ciało zwiotczało,
Coś chyba we mnie zwariowało,
Pogłębiłem się w zatraceniu,
Moje życie uległo uśmierceniu.

Teraz tylko ciemność moje oczy oplata,
Jest to ciężkich chwil zapłata,
Syzyfowe cierpienie mną zawładnęło,
I wraz zemną zginęło.

Wojna się skończyła,
Moje życie wykończyła,
Rodzina pozostała w żałobie,
Bo ja leżę teraz w grobie.

Opublikowano

Adamie, nie wystarczą same rymy, by powstał wiersz. Jeżeli ma być wiersz rymowany, musi być narzucona dyscyplina rytmu. Do tego jeszcze trzeba dodać jakieś oryginalne sformuowania, może porównania, przenośnie, grę słów, coś, czym wiersz mógłby się bronić. Do tego jeszcze nie powinien być przegadany; każde słowo musi mieć w nim swój cel.
Dla przykładu przerobiłem pierwszą zwrotkę według rytmu pierwszego jej wersu. Powiało trochę Broniewskim. (Osadzili, trzymają i basta). Tak, że dużo pracy przed Tobą, ale działaj. Zachęcam. No i pozdrawiam.
Ja.

Przyszli po mnie w mroku nocy,
Znikąd szansy czy pomocy,
Nie mówili czego chcieli,
Skuli pysk, skuli i wzięli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...