Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

refleksje przy rąbaniu drewna opałowego


Rekomendowane odpowiedzi

ktoś barana pędzi w chmurze wypukłej
cztery strony świata jedno grzeje słońce
leniwieją palce
napiłbym się piwa
trochę filozofom a trochę poetom
obyś pękł

ciężkie żółte bąki wracają zza stodół
całe utytłane miodową spermą kwiatów
planeta twardy orzech
kręci patetycznie
trochę filozofom a trochę poetom
obyś pękł

a w dali płoni dachy stutysięczne miasto
sztorc ustawia w ostrzu dziadkowa siekiera
głosem rdzawym cienkim
pojękuje z pieńkiem
trochę filozofom a trochę poetom
obyś pękł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawno się tak nie ubawiłem :)))
dzięki :)))
to chyba przez te swojskie klimaty, prawie jak u mnie na podwórku, tylko tych dachów nie widać ;)
kto nie rąbał, ten może nie zrozumieć :)))
pozdrawiam serdecznie i do poczytania :)

p.s.: z tytułu usunął bym 'opałowego', bo to zbyt oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Ciekawie, z dala od banału, trywialnych rymowanek.

Jest wyobraźnia, ciekawe obrazowanie, nawet żart. Drugą strofę polubiłam nad wyraz. Bardzo dobra.
Bardzo dobra.:-)))
Ale baran w chmurze - też!!! I w ogóle....

Kto z niektórych grafomanów użyje słowa "płoni", tak pięknego, zapomnianego?

Pozdrowienia. E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo "opałowego" w tytule, rzeczywiście niepotrzebne.
Wiersz wywołał uśmiech, niezły pomysł i ciekawie wykonany.
Widzę te żółte bąki, a to...
"i głosem rdzawym cienkim
pojękuje z pieńkiem
trochę filozofom a trochę poetom
obyś pękł" . . . to szczególnie rozbawiło.. :)
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
    • @bronmus45 no nie wiem, czy to dobry sposób z tym "dolewaniem". ;)
    • @Natuskaa  bo chcemy być wolni, a zarazem szukamy kogoś, kto pokaże nam jak mamy żyć. Ale czy wtedy będziemy wolni? Tekst bardzo na TAK. Pozdrawiam. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...