Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dumę bogowie przejawiają
w wierzeniach w mitach (z egoizmu)
i zazdrość żywią wśród tragizmu
lub rozpasanie podsycają

stąd przywiązane doń ludziejki
są tak zależne od pożądań
chwaląc niewiedzę z racji doznań
zmysłowych (czasem za kopiejki)

ksenofobiczne uprzedzenia
co na niewiedzy są oparte
łzy wyciskają (nieotarte)
odmieńców rzadko kto docenia

samemu sobie nie poskąpi
uznania chwały uwielbienia
podziw wyraża dla rzępienia
lecz z obcym już tak nie postąpi

"dziwakom" poskąpić nie raczą
wszelakich wyzwisk ze sarkazmem
i chociaż trącą już marazmem
niby nie gęsi jednak kwaczą

gniew ich ogarnia gdy odmiennie
ktoś ujmie sprawy pospolite
własne lansują wsparte mitem
ars poetica nieznamienne

wszelaką złością zły wybucha
na obcych miota podłe odium
aby nie wpuścić ich na podium
albo odmówić takim ducha

najchętniej w piekło by strącili
tych którzy klaskać im nie zechcą
w asyście takich są co łechcą
lecz przecież przez to pobłądzili




http://ksiazki.wp.pl/gid,16201082,tytul,Historia-trudnej-przyjazni-oraz-ostrego-konfliktu-dwoch-wybitnych-poetow-Listy-Czeslawa-Milosza-i-Zbigniewa-Herberta,galeria.html?ticaid=111c26&_ticrsn=5



Po 9 miesiącach w dniu 02.01.2014 r. moderator przestał banować moją aktywność w tym serwisie, lecz 13.01.2014 r. znowu pozbawił mnie możliwości publikowania utworów i komentowania. Oto komunikat o tym świadczący, który dowodzi recydywy w prześladowaniu mnie na tle religijnym, pomimo stanowionej prawem wolności wyznawania przekonań i poglądów:

Zostal nalozony ban na to konto.

Ban wygasa za 2528966 sekund.

Wiadomosc od moderatora: to nie jest dobre miejsce dla pana. prosz? szuka? innego forum

Opublikowano

(...) Nie złamie pan regulaminu, pisz pan sobie do woli. Złamie pan - ban baj. I proste. (...) Po raz drugi proszę. Ma pan problem, przejdź pan na forum dyskusyjne.

Dnia: 2013-02-05 16:38:55 napisał: M. Krzywak Więcej: http://www.poezja.org/wiersz,2,141541.html

[color=red]Biorąc pod uwagę nie tylko powyższe ostrzeżenie moderatora serwisu poezja.org uprzejmie informuję, że [u]mogę[/u] odpowiedzieć na zamieszczony komentarz, lub udzielić stosownych wyjaśnień, po zwróceniu się do mnie, za pośrednictwem dostępnej w tym serwisie opcji "Prywatne wiadomości".

Opublikowano

(...) Nie złamie pan regulaminu, pisz pan sobie do woli. Złamie pan - ban baj. I proste. (...) Po raz drugi proszę. Ma pan problem, przejdź pan na forum dyskusyjne.

Dnia: 2013-02-05 16:38:55 napisał: M. Krzywak Więcej: http://www.poezja.org/wiersz,2,141541.html

[color=red]Biorąc pod uwagę [u]nie tylko[/u] powyższe ostrzeżenie moderatora serwisu poezja.org uprzejmie informuję, że [u]mogę[/u] odpowiedzieć na zamieszczony komentarz, lub udzielić stosownych wyjaśnień, po zwróceniu się do mnie, za pośrednictwem dostępnej w tym serwisie opcji "Prywatne wiadomości".

Opublikowano

Rytm zgrzyta w wersie z pierdołami i chichotami. To i wyrzucić i będzie ok.
Może i jest to ,,gniot" jak twierdzą, jednak zawierający prawdę ogólnie wszystkim wiadomą, że nadzorca będzie gnębił niewolników, gdyż jego też wyżej postawieni gnębią. Tak było, jest i będzie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • idzie pan za panem  kopsa w pupę kolanem! waniliowe pola falują na wietrze na planecie Ardanis zakrzywiam czasoprzestrzeń i odmierzam  parseki mojej wędrówki Drogę Mleczną  znam jak własną kieszeń kosmiczny tramp włóczęga i wagabunda idę piechtami w różowe dale czy się boję ? hmmm... wcale a wcale!
    • @Annna2 ...bo człowiek nie wszystek umiera. 21 gramów przechodzi na drugą stronę.  Dziękuję.  @Robert Witold Gorzkowski To miło, dziękuję. 
    • @Starzec Prawda to :)) Pozdrawiam. 
    • I. WEJŚCIE Najpierw pachnie smarem. To jest zapach chrztu, w którym topisz ręce, zanim jeszcze poznasz imię nowego Boga. Drzwi zamykają się jak powieki, świat zostaje na zewnątrz - przepalony neonem, niepotrzebny jak jezyk w ustach automatu. Patrzysz na linię - jest prosta, bez końca, jak zdanie, którego nigdy nie dokonczysz. Za chwilę sama nauczy cię alfabetu: klak-klak-klak - to „A”, klik-klik - to „B”. Po roku będziesz znał tylko te dwie litery: AB - jak ABRAKADABRA, zaklęcie, które zamienia ludzi w śruby. Kiedyś miałeś w sobie światło, teraz trzymasz w dłoniach cień, wypolerowany tak długo, że odbija tylko profil brygadzisty. II. TRANS Słyszysz muzykę maszyn, jej refren to ból w nadgarstkach, jej zwrotki - szum wentylatorów, które kręcą się szybciej niż twoje serce. Wchodzisz w rytm jak w narkotyk, a on rośnie w tobie jak nowy organ. Taśma to żyła, a ty - strzykawka. Pompujesz w system to, co zostało z człowieka. Myśli zaczynają migotać jak świetlówki, jedna gaśnie, druga się tli. W pewnym momencie zapominasz swojego imienia, bo nie jest w normie ISO, nie ma go w tabeli, więc nie istnieje. Nad tobą, zamiast nieba - sufit, pełen oczu kamer. Mrugają czerwienią, jakby chciały powiedzieć: „Twoje marzenia zostały nagrane. Zostaną zutylizowane.” Śmiejesz się bezgłośnie. Nawet twoje usta działają na prąd stały. III. ROZPAD Po latach nie odróżniasz snu od zmiany. Noc to dzień, dzień to noc, a w środku - czarna dziura halogenów, która wysysa z ciebie resztki kolorów. W głowie rosną cięte w kawałki godziny. Słyszysz je w uszach: klik, klik, klik. To nie jest dźwięk maszyn. To twoj mózg się zwija w spirale, jak wąż, który gryzie własny ogon. Taśma wślizguje się w twoje żyły. Czujesz, jak przesuwa się w krwiobiegu, delikatna, jak stalowy wąż, który liże twoje serce. Teraz ono bije w rytmie normy. Teraz jesteś idealny. Na końcu snu stoisz przed lustrem. Patrzysz - nie ma twarzy. Tylko gładka powierzchnia, doskonała jak produkt po kontroli jakości. A ktoś z głośnika powtarza: „Dziękujemy za współpracę. Twój czas został w pełni wykorzystany.” Potem cisza. I to jest najgłośniejszy dzwięk, jaki kiedykolwiek usłyszysz.    
    • a wiesz, teraz to widać zupełnie inaczej :)  sorki, już nie ma tekstu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      teraz faktycznie jest lekki, o i tym bardziej mówię, że jest ok. :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...