Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pod wszystkimi twoimi adresami
zawisam na okiennicach
wczepiona pazurami
w dachy i futryny

przed po zaśnięciu
przespaną niedospaną nocą
czasem wyłączę się na pstryk
zjem czereśnie bułkę z miodem
znowu jestem
nieznużona

poczucie winy wciska się
do kubka z herbatą
pod prysznic w butelkę wina
do łóżka z termoforem

przeszkadzam
myślom i zachciankom
w milczeniu z dala
niby niesłyszalnym a obecnym
wibracjom błon twojego ciała

nie dyskutuj
i tak zostanę

Opublikowano

Tytuł brzmi jak jakaś cholerna choroba zakaźna i mimo wszystko była jeszcze jakaś nadzieja na przeżycie ,ale wiersz "niestety" o miłości ,więc nadziejjjiii ni ma:)żart.

Mówię oczywiście o miłości wyrażanej wytrwałą opiekuńczością ( zrozumiałej ,ale z pogranicza szaleństwa)
Co mi się podoba:
leje po mordzie to zdecydowanie "nieznużonej" "podmiotki " ,ba nawet jej dyktat: "nie dyskutuj";
"przeszkadzam
myślom i zachciankom
w milczeniu z dala
niby niesłyszalnym a obecnym
wibracjom błon twojego ciała" -strofa do zeżarcia i dokładki mało;
Co mi się nie podoba:
po raz pierwszy nie mam "ale"
pozdr

Opublikowano

co do tytułu, to nie zmieniałbym - właśnie pierwotne skojarzenia z chorobą zakaźną są może dobre skoro mowa o nadopiekuńczości (dla adresata może toksycznej - może taki trujący bluszcz). Jest w tym wierszu może bardziej niż nadopiekuńczość, tęsknota za bliskością (bo łóżko z termoforem to synonim samotnej zimnej nocy). nieodwzajemniona chęć bycia blisko. Sam klasyczny wiersz utrzymany w konwencji poetyki konfesyjnej jest lekki w swej konstrukcji i dobrze się czyta, skłaniając do powrotu do niego znowu. Wersy rozłożone w sam raz jeśli chodzi o rytm.

wyciąłbym jednak podkreślone słowa

"przeszkadzam
myślom i zachciankom
w milczeniu z dala
niby
niesłyszalnym a obecnym
wibracjom błon twojego ciała"


Poza tym oszczędność i przemyślane frazy odsłaniają kolejne slajdy. Jest swoisty klimat podszyty jednak niepokojem, a na końcu mocny akcent - podoba mi się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 dziękuję 
    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
    • @Annna2 Miałam na myśli tęsknotę - dla mnie to też odcień miłości. Gdybyśmy chcieli wszystkie jej odcienie ułożyć na wachlarzu, to począwszy od czci, uwielbienia, podziwu, empatii, współczucia, życzliwości, tęsknoty... i litości, tej szlachetnej  - to nadal wszystko wchodzi w jej skład. Nie wymyśliłam tego, tylko zakreśliłam sobie ołówkiem, w powieści Nędznicy, Wiktora Hugo - i zgadzam się tym. :)
    • I bardzo słaby w sensie poligraficznym - forma danego tekstu musi zachęcać czytelnika, a nie - zniechęcać, chaos, brak estetyki i bylejakość - oczy bolą...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...