Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

o nim...


Rekomendowane odpowiedzi

gdy naglą rozpłomienione myśli
moje dzisiaj podnosi żagle
i rusza w brunatnoczerwony rejs
poza horyzont

delikatna bryza bałamuci szafir
inspiracją nawrotu po śladach
harmonizuje zmagania ducha
z ziemskim stąpaniem

w ciszy najpiękniej wyśpiewuje się
arię dwojga z niepowtarzalnej więzi
czerpię mój solowy repertuar
wers po wersie

cykliczne kwitnienia pomiędzy
materią a porywem wyczucia
owocują miłosnym motywem liryki

ja tylko piszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso - Krysiu, czytam któryś raz i ciągle mi coś nie tak, jakbyś za bardzo chciała ubarwić treść... pocięłam, chyba strasznie pocięłam, może przesadziłam, juz sama nie wiem..
w każdym razie zostało to. Wybacz ingerencję. Pozdrawiam serdecznie... :)

gdy naglą rozpłomienione myśli
moje dzisiaj podnosi żagle
delikatna bryza inspiracją
nawrotu po śladach

w ciszy najpiękniej wyśpiewuje się
arię dwojga - owocuje cyklicznym
kwitnieniem pomiędzy

ja tylko piszę


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nato, doceniam Twoje starania, ale tym razem wybacz ;) Twoje cięcia dla peelki są jak skalpel, który wyciął najczulszą tkankę, to, co jest najbardziej istotne w ...pisaniu "o nim..."; bez tego wiersz jest suchym stwierdzeniem "czegoś tam".

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia


Dziękuję za poświęcowy czas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Haniu, jesteś blisko! Peelka rzeczywiście "odpływa" sercem tam, skąd dochodzi cichy szum fal i inspiruje do...
Wybrałaś bardzo istotny fragment. Umiesz doskonale wczuwać się w nastrój. Sprawiłaś mi ogromną radość!

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spróbuję się trochę z Tobą potargować, choć w zasadzie prawie nigdy tego nie robię. Dla Ciebie zrobię wyjątek :)

"rozpłomienione" - rozpalone, rozochocone, podniecone, roznamiętnione (myśli) a właśnie takowe ma peelka;
"bryza" - wiatr, podmuch, powiew, niepogoda, zefir itp. - w przenośni: "podmuch myśli";
"delikatna" - subtelna, czuła, wrażliwa, nieobojętna, wyczulona itp. - w przenośni "wyczulony podmuch myśli" = "delikatna bryza"

oczywiście możesz odbierać inaczej a ja bardzo sobie cenię, że dzielisz się wątpliwościami i za to Ci dziękuję :)

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spróbuję się trochę z Tobą potargować, choć w zasadzie prawie nigdy tego nie robię. Dla Ciebie zrobię wyjątek :)

"rozpłomienione" - rozpalone, rozochocone, podniecone, roznamiętnione (myśli) a właśnie takowe ma peelka;
"bryza" - wiatr, podmuch, powiew, niepogoda, zefir itp. - w przenośni: "podmuch myśli";
"delikatna" - subtelna, czuła, wrażliwa, nieobojętna, wyczulona itp. - w przenośni "wyczulony podmuch myśli" = "delikatna bryza"

oczywiście możesz odbierać inaczej a ja bardzo sobie cenię, że dzielisz się wątpliwościami i za to Ci dziękuję :)

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
ta kobieca delikatność ... Rozpalone żywsze !!! ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Aniu, masz rację...zresztą tak napisałam, ale w woordzie automatycznie się rozdzieliło a ja z pośpiechu nie zauważyłam, choć Czarek także był za łącznością:) gapa ze mnie albo ...ciągle za krótki dzień :)

dziękuję za "przyjemność czytania" i budującą "zazdrość" :)

serdecznie pozdrawiam - Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Spróbuję się trochę z Tobą potargować, choć w zasadzie prawie nigdy tego nie robię. Dla Ciebie zrobię wyjątek :)

"rozpłomienione" - rozpalone, rozochocone, podniecone, roznamiętnione (myśli) a właśnie takowe ma peelka;
"bryza" - wiatr, podmuch, powiew, niepogoda, zefir itp. - w przenośni: "podmuch myśli";
"delikatna" - subtelna, czuła, wrażliwa, nieobojętna, wyczulona itp. - w przenośni "wyczulony podmuch myśli" = "delikatna bryza"

oczywiście możesz odbierać inaczej a ja bardzo sobie cenię, że dzielisz się wątpliwościami i za to Ci dziękuję :)

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
ta kobieca delikatność ... Rozpalone żywsze !!! ;-)
:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tereso - Krysiu, wiem, że pociachałam, może gorzej od chirurga amatora, skoro wycięłam to naj... dla Autorki i nie chodzi tu o czas
przy Twoich wierszach, one dają tyle ukojenia, tylko czasami... trochę mi za dużo treści.
Ot, czytanie a czytanie.. czy nie jest inne i zależne od danej chwili, od nastroju odbiorcy, może coś w tym jest...
Miłego wieczoru życzę... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


witaj Bajadero :)
pięknie to odczytałaś: "duszność i gęstość" - zamierzone! zawierają niezbędny klimat do dalszej części - to, co uważasz za "przyzwoite", musiało mozolnie "rodzić się" w owej dusznej aurze. "bezbarwna" cisza niekoniecznie owocuje lirycznie...ale fakt, każdy może odczuwać po swojemu.

pięknie dziękuję, że zajrzałaś i podzieliłaś się odczuciem :)

serdecznie pozdrawiam - Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • może i coś kiedyś było, ale dawno i nie na temat. liczy się tylko bieżączka, sekowanie tych wciąż zacierających się w pamięci dziewczyn-drzewiczyn, których pędy zdążyły uschnąć, liście – pożółknąć. jeśli kiedyś, dajmy na to, żyłem – to wyłącznie po to, by dziś mieć dojrzalszy i bardziej wyrobiony język (no dobrze, masz rację: haczykowaty ozorzec, fakt: takim tylko Marchosjasa i Renowe przywoływać, kreślić zawiłe sigile na podbrzuszu wybranki!). niech resztki pamięci będą jak nieszczęsne, połamane w ubiegłym roku słuchawki od dawno nieistniejącego walkmana, które postanowiłem wreszcie wyrzucić. niech uśmiechnięty duch o imieniu Aktualia (kobieta wyjątkowej urody uwidaczniająca się przed oczami takiego ślepca jak ja) rozszarpuje i pożera zaprzeszłości, coraz bardziej cudze listy zakupów, notatniki o przezroczystych kartkach, zapiski na papierze z mgły. była przeszłość, była. przejeżdżają po niej mlecznobiałe streamlinery, toczą się cysterny pełne ciepłych słów.
    • @Ewelina@m13m1@Nata_Kruk dziękuję za odwiedziny!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a Grzegorz się zagubił jakby jakoś znikł komentuje polubi własnych wierszy nic   Joanna też zniknęła czy gdzieś jeszcze trwa dla Was pozdrowienia przesyłam dziś                                ja
    • Piękne pisanie, przenika głęboko i zmusza do zamyślenia. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Domysły Monika Moniko ,dziękuję za wsparcie ,chociaż ja Samotnik wśrób Bliskich i Kochanych …nie lubię zgody „ bo tak” Może rzeczywiście jednak chodzi o „ nadzieję” która jest wokół a…..wystarczy myśl” złapana w locie” i nasza wiara że tak jest

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @andreas I ta różnorodność w nas….pozdrawiam @Leszczym Pomyślałam napiszę wiersz.Tytuł będzie banalnie prosty ale spór grą słów zachęci.” Beznadzieja z Nadzieją ….tylko nie pytaj kiedy?Beznadziejny ten czas  co umyka…by rankiem miejsca ustąpić Nadziei…pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...