Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdzie cierpienie - czas umierać
Gdzie jest szczęście - tam i przepaść
Między prawdą, kłamstwem, rafą
Nienasyceń, wszyscy łaszą
Się do zwycięstw, życia, karnawału!
Nie do postu - to jest nałóg
Wejdzie w jaźnie grot niebieski
Milczą usta zatrwożone
Myślą - przecież to początek klęski
Kiedy to porażki koniec
Wszyscy znają się na wylot
Widzą serca, widzą dusze!
Ale w oczach są tu tylko
Rozpętane w gniewie burze
Gdzie mam oddać swoją wiarę?
Rozdać życie, wepchnąć w szalet
Gdzie rozkosze - w naszych rękach
Poniewiera je ich bezwład
W tym szaleńczym pędzie piekła
Co na ziemi ma swój padół
Gdzieś nieśmiało dziecko zerka
Zza gałęzi swego sadu...
Na samotność przyszła pora
Nie na spokój, matki ciepło
Przyjdzie kiedyś nam umierać
Byle tylko nie za prędko...
Przyjdzie kiedyś nam umierać
Byle tylko nie za prędko...

Ujmij jej samotność Boże
W swoje dłonie spracowane
Nawet jeśli tylko Tobie
Mogę dziś zaufać Panie
Nie ma boga! Cichy szelest
Zdaje się przemykać luźno
Może nie ma - jest wesele!
Jeśli będzie - wtedy trudno...
Głosy zewsząd, już nie szepty
Przytłoczona jest wrażliwość
Jak to robią? - krzyk przez zęby
W których robi się już wyłom
Truje głupców słowo inne
Niż te, które masz Ty w sobie
Obojętność w końcu przyjdzie
Jak przed deszczem wiatru powiew
Nie zrozumie głębi człowiek
Które całe życie brodził
Podczas kiedy głębia - to szczyt
Coś, co rzadko ludzi zdobi
Mimo tego wszyscy święci
Wstrętem rzyga kmiot do rzeki
Potem widzi że... to prześwit
W którym się zebrali niemi
Lepią ściany, które ciągle
Ulegają degradacji
Czasem komuś chluśnie w mordę
Salwa płytkich z ust owacji...







Opublikowano

Powiem szczerze, że miałem coś na myśli konstruując tytuł. Ale kiedy teraz zestawiam go z tym, co napisałem... nie jestem sobie w stanie przypomnień o co mi chodziło :)
Mój błąd, następnym razem przemyślę to lepiej i nie na siłę.
Dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W górę tlen oddaje ziemia w górę niosą mnie pragnienia  Ponad ziemią się unoszę łapiąc myśli w strojny koszyk W drugim koszu chleb dojrzewa pachnąc żyto w krąg rozsiewa A pode mną pola niosą raz przy razie cięte kosą.   Góry lasy i doliny morza rzeki i równiny  Stepy stawy jezior tonie wszystko tęskno barwi dłonie Miasta wioski i siedliska wszędzie trawa rośnie czysta Wiatr mnie niesie w różne strony a gdzie spojrzę gaj znajomy.   Ludzi morze płody znosi i do Boga je zanosi A po drogach wiatr pokutny rozwiał pamięć dni okrutnych  Słońce wlewa nowe tonie ja mej ziemi się pokłonię Ludziom bydłu górom drzewom tańcom modłom wprost do nieba.   Bo granic nie zna ziemia uświęcona Po której przeszła stopa rozogniona   Gdzie duch nas przyjmie w ostatniej godzinie  Tam pamięć o niej nigdy nie zaginie.      
    • domki z ogrodami najlepiej wiszącymi  i oczywiście drzwi   muszą gdzieś  tam wisieć  inaczej nie ma drzwi   za tą wodą blisko brzegu zawsze jakis brzeg twój z nią    romans  na długość mitu co dopalasz   aż do piekącego  zetknięcia z ustnikiem
    • @violetta właśnie  - te bratnie dusze... dzięki     @Alicja_Wysocka jak się ma trzy córki,  pięć wnuczek spełnią się spełnią dzięki
    • gdyby wcześniej ją zobaczył dzieło byłoby...   często w myślach  widzi swoje obrazy  coś by zmienił  z czegoś zrezygnował  a ten ze słonecznikami  byłby całkiem inny    ich piękno i...  wazon to trumna  po co zrywać  mogły dłużej żyć    widzi... jak ONA idzie  łąką pełną słoneczników  sukienka  mieni się w słońcu płynie w morzu przyrody  przygląda się jej  błękitem oczu  sięgającym jego duszy  zawładnęła nim pochłonęła nie tyko myśli    gdyby...  czy szukałby siebie samotnie  obrazy miałyby więcej... życia    5.2024 andrew van Gogh...
    • O, jak ja lubię takie łagodne ciepełko w wierszach.  To takie utulające i potrzebne, chyba każdemu :) Oczarowałeś mnie i rozczuliłeś :))   Ale:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      tutaj przecinek wstawiłabym jednak po "co", bo wybija z rytmu w czytaniu :)   Pozdrawiam :)   Deo
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...