Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zimowe buty w środku lata
poszarpany pasek od spodni
tak widoczny po zdjęciu koszuli
tanie okulary
rozmiar za duże
długie spodnie
trochę niedoprane
lecz
gdzieś pośrodku tli się poezja
być może błaha
zapewne
lecz własna
szczera
wygodniejsza od tych butów

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Porównanie do butów jest. A jak się owa poezja ma do:
- paska
- koszuli
- okularów
- spodni ?
Opublikowano

Czytelnik w tym sensie jest nieważny.Pisanie pod wpływem głosu krytyki, bądź też spowodowanie próbą wślizgnięcia się w czytelnicze gusta, jest niczym innym jak wyzbyciem się "artyzmu",jakkolwiek by go rozumieć.

Czytelnik i tak odbierze utwór na swój własny sposób, niezależnie od intencji autora. Twórca konformistyczny jest wyzbyty autentyczności.

Opublikowano

Ja też się zgadzam, że czytelnik jest nieważny. Aczkolwiek ten wierszyk to banał, a co ma z tym wspólnego konformizm, to ja całkowicie nie wiem. Najpierw trzeba umieć tworzyć, potem udawać publicznie anarchistę.
O...

Podpisano: czytelnik, odbiorca.

Opublikowano


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może tak, może nie.Co za różnica?





Tyle, co ja z katolickimi rozgłośniami radiowymi. Absolutnie nic.Zwykła odpowiedź na pytanie postawione przez osobę komentującą ów popłuczyny mojego autorstwa.



Tworzyć umie byle dziad spod budki z piwem,chociażby mozaikę na ścianie strumieniem moczu.Pytanie czy jest to rzecz wartościowa to zupełnie inna para kaloszy.



Szacunek za to bliżej nieokreślone odbicie myśli.


Opublikowano

Jeśli ktoś lubi rozczłapane kapcie i niedoprane, za duże portki - jego rzecz.
Ja wręcz nie przepadam i nie znoszę braku estetyki.

Zimowe buty w środku lata
poszarpany pasek od spodni
tak widoczny po zdjęciu koszuli
tanie okulary
rozmiar za duże
długie spodnie
trochę niedoprane
lecz
gdzieś pośrodku tli się poezja
być może błaha
zapewne
lecz własna
szczera
wygodniejsza od tych butów


Własna szuflada przyjmie każdy wiersz :))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


umie = może
Wtedy tak, też się zgodzę.
Opublikowano

Mozaika na ścianie strumieniem moczu? Ciężko.
Próbowałem na śniegu wypisać imię swojej eks-narzeczonej.
Łatwiej pisać wiersze.
Bez względu na wszystko własna, szczera, autentyczna.
To już też zrozumiałem.'
Gdzieś w tej lumpeksowej kompozycji człowiek, może poeta.
Coś mnie zafrapowało w tym wierszu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gęste pnącza, coraz skuteczniej zniewalają bieg. Blokują już i tak trudną drogę. Na domiar złego kawałki ścian i wszelkich innych śmieci, jeszcze bardziej utrudniają parcie do przodu. A jest ono przemożne, bo też cel dla mnie istotny. Niestety. Ilość przeszkód powiększa nieustannie skale trudności.          Powstają wciąż nowe i bardziej upierdliwe. Blokują uparcie drogę. Jakby coś mnie chciało zniechęcić, wyrzucić poza nawias, gęsto zapisanej kartki, dając do zrozumienia, że jestem niepotrzebnym elementem w tej całej układance, w której nie wiem, co jest grane. Czy fałszuje orkiestra, czy wręcz przeciwnie – nie pasuję, do tonacji i rytmu świata, a cały mój wysiłek, pójdzie na marne.      Może na szczęście, nie dla całego, ale i tak, trudno mi przebrnąć przez ten, nieprzychylny tunel. Poza tym, nie mam pewności, czy warto, chociaż przeminą bezpowrotnie, jakiś bliżej nieodwracalne chwile.    Jednak  promień przywołujący, coraz słabiej, acz stanowczo, wyznacza drogę. Cel jest tak blisko, a jednocześnie tak daleko. Czynniki utrudniające, przytłaczają ze wszystkich stron. Kolczaste druty jaźni, dławią i ranią niemiłosiernie.      Pomimo, że  wołanie już trudno słyszalne, odczuwam jakieś dziwnie rozpaczliwe przynaglenie. Mówi o tym, że za chwilę może być za późno. A wystarczy tak niewiele. To właściwe już tylko same echa, powtarzają wciąż to samo.   A jednak. Niemożliwe, może byś możliwym. Jeszcze trochę rozgarniania przeszkód i wchłonę sensowne wytłumaczenie. Może jeszcze nie wszystko stracone. Widzę przysłowiowe światełko w tunelu. Błyszczy daleko, lecz odległość, jakby krótsza. Mam w sobie więcej energii, spotęgowanej widocznością celu, lecz może to tylko, złudzenie.       Cholera. Światełko zaczyna zanikać. A przecież w jakiś niepojęty sposób, jestem prawie u celu podróży. Nawoływanie było przecież bardzo silne. Aż prawie bolało. Nie chcę popełniać błędów, ale czasami tak mam. Mylę cel. Może teraz, zmylił, mnie?    Jestem wewnątrz umysłu. Niestety. Przybyłem chyba za późno, bo raczej już po sprawie. Nie mogę nic na to poradzić. Czuję się jak ścierwo, wyciągnięte z zamrażarki, którym ktoś stuka, o kant przegapionej powinności.   Mogłem bardziej uwierzyć w przeszkody, by mieć większą pewność, że je pokonam, chociaż trochę wcześniej. Dupa ze mnie, a nie empatia! Może wystarczyło kilka słów zrozumienia. Przepraszam – wypowiadam w myślach – patrząc na nieruchomą ciszę.  
    • Widziałem ją w śnie? Była na ulicy? Znałem ją?   W innym śnie: Jawił się jej zarys na krętych schodach. Prowadzą one do krzywej wieży…    
    • brzmi jak terroryzm zawsze będę zdania że najlepszy jest dobry król. polska już królem okrzyknęła postać znamienną  ale zapomnieli . a najlepiej będzie jak nam będzie Duch hetmanił
    • Wielość twierdzi o drugiej istnieniu nietaktownie, że dwutaktowna czyli taka nijako dwoista Druga o pierwszej takoż, trzecia urojonej szuka, sztuka lub sztuką w pigułce lub pigułkach doszukać wszech istnienia. Kompletna schizma bez cierpienia i dwoistości biegu zdarzeń jak dwubiegunówka czap polarnych Tylko orać wypługować wyplantować etc. Trybun wrzeszczy zgiń przepadnij a sam nie raczy się wpasować    
    • @KOBIETA @Manek Dziękuję. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...