Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idziemy pastelową drogą,
rozdziawił las, czas się zatrwonił,
ręka za ręką, but za nogą,
nagle nad nami - sad jabłoni.

a pod stopami płatki - ptaki,
co już spełniły misję maja,
spadają, zwiewne, powijaki
dzikich owoców, słodkich najad.

kwitnąca gałąź zrzuca urok,
zaraz podejmie trud rodzenia,
ozdoba wiosny szumi górą,
że pora zmieniać stan kwitnienia.

pójdziemy sierpniem, owocowym,
jabłoń nas skusi renetami.
i hesperydy nie pomogą,
podam ci owoc jak aksamit.

15.05.2012.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz Anu taką umiejętność, że cokolwiek napiszesz - bardzo lekko się czyta. Z łatwością operujesz obrazami. Wiersz jest leciutki, pastelowy. Świetnie dobrałaś tytułu do treści. Pozostaje się tylko ukłonić ... Pozdr. A
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...