Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zawsze Ci źle. Mienisz się za odnowiciela, a jesteś do tyłu (i to za wszystkimi). Pozdrawiam


tobie jako neardentalowi zawsze jest źle gdy ktoś nie zachwyca się byle ciapą, która..........................tobie przelega do gardła, dlatego - co już wielokrotnie podkreślałem - nie dziwi stagnacja trollingu starego pierdoły pod tytułem wija...
Jak tu z Tobą dyskutować o wierszach, kiedy Ty nawet (jeśli nie przede wszystkim) w komentarzach jesteś wtórny (nawet do potęgi). Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jest oświadczenie - informacja, a wiersz gdzie?
Ależ Wawrzynku, tych kilka słów więcej jest warte niż większość kiedykolwiek powstałych wierszy. Bo jeśli nawet to jest prowokacja, to jest to bardzo dobra prowokacja literacka (do zastanowienia się nad tym czym jest wiersz, czy/li/ poezja). A przynajmniej do twórczości literackiej nie należy podchodzić schematycznie, bo liczy się przekaz literacki (co jakie wrażenie wywołuje); a wcale on (ten przekaz) nie musi być w formie wiersza, o jakim uczyliśmy się i nauczyliśmy (raz na zawsze) w takiej czy innej szkole. Po prostu, miejmy (nie od parady) wyobraźnię. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




podaj mi choć jeden przykład kiedy napisałem, że mam w ogóle ochotę z tobą dyskutować..........................że choć raz wykazałem sie wolą wchodzenia z tobą w polemikę "prowokując" wymianę słowa.........................co - znając z innego portalu - wiem, że jest z góry skazane na niepowodzenie z tytułu nieumiejętności przyznania przez ciebie racji - o konsensusie nie wspomnę...................poza tym ty, jako mistrzowski troll komentowania komentarzy i gustów.......................nie jesteś dla mnie obiektem do jakiejkolwiek dyskusji...


masz swoje kółko gospodyń wiejskich.........................to z nimi dyskutuj - świetnie się rozumiecie
Wszędzie popisujesz się tym samym; i nawet wystarczy mieć blade pojęcie o twórczości, żeby wiedzieć, że czymś nic nie wartym, a nawet szkodliwym. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Taka bida z nędzą wyszła. Autorze!


Pozwolę sobie na wtrącenie w tym miejscu swoich trzech marnych groszy. Trzy dni...to nie bida...zobaczyłam te wspaniałe obrazy....:-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Taka bida z nędzą wyszła. Autorze!
Wiersz, utwór, przekaz, można odbierać jak kto chce, ale czyż to nie jest zastanawiające, jeżeli ktoś to odbierze/odbiera po prostu tak, że całą historią małżeństwa jest trzy dni trwające wesele. I na co komu tu więcej słów. Widocznie, jaki odbiorca, taki wiersz. Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Jest oświadczenie - informacja, a wiersz gdzie?
Ależ Wawrzynku, tych kilka słów więcej jest warte niż większość kiedykolwiek powstałych wierszy. Bo jeśli nawet to jest prowokacja, to jest to bardzo dobra prowokacja literacka (do zastanowienia się nad tym czym jest wiersz, czy/li/ poezja). A przynajmniej do twórczości literackiej nie należy podchodzić schematycznie, bo liczy się przekaz literacki (co jakie wrażenie wywołuje); a wcale on (ten przekaz) nie musi być w formie wiersza, o jakim uczyliśmy się i nauczyliśmy (raz na zawsze) w takiej czy innej szkole. Po prostu, miejmy (nie od parady) wyobraźnię. Pozdrawiam to my tu oceniamy wiersze czy prowokacje??
Opublikowano

Szanowni Państwo,
minęły trzy dni, jak trzy dni wesela. Widzę, że bawiliście się całkiem nieźle, w każdym razie, chociaż niektórzy z Was.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak to się mówi: pierwsze katy za płoty.
Wielkie dzięki.
Pozdrawiam.


I koniec wesela 1:-)




Jest oświadczenie - informacja, a wiersz gdzie?
A jak Pani uważa?



Panie M.Krzywak, bardzo, ale to bardzo się na Panu zawiodłem.
Pozdrawiam.



Uwaga do przemyślenia.
Dzięki i również poz


Dziękuję Ewo. Rzeczywiście jest otwarta, ale raczej jednokierunkowo.



Taka bida z nędzą wyszła. Autorze!
Panie Andrzeju! Proszę mi tego wersu nie wyrywać z kontekstu!!!
Ale po weselu, to tak, ma Pan rację.



Pomiędzy wersami ;)

Dziękuję Wszystkim za czytanie, ze szczególnymi, tym razem, pomimo przepychanek, których nie lubię, wyrazami wdzięczności, Czytelnikowi podpisującemu się WiJa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • (jakiś pomysł na dźwięk i głos?)   przeżyj to sam i w rytm się wczuj komponuj słowa i pójdź w ruch motyw przewodni zgasł zamknięty w skrzydłach motylich dźwięk zobaczyć znów w zapachu nut jesienny liść kolejny spadł i zimno tu w objęcia wpaść słonecznych dni i ciepłych rąk jak mgła co nie wie skąd przychodzi i cisza i śpiewu brak opuścił ptak ostanie gniazdo nawet dzień skracając krok rozmydlił cień a księżyc stłumił deszczowy szum nie przyszedł sen bo srebrny pył nie przymknął powiek nie walczę o okruchy dawnych lat o wilczy głód zgaszonych wspomnień z przestrzeni lat przypomnij jak było nam i ja zapomnę tę łzę rozstania nie pamiętam niewartych zapamiętania złych dni echo umilkło znów a jesień cała w złocie rozdana ostatnia karta    
    • Droga Mleczna jak skarb Alibaby błyszczy złowrogo i radośnie baby....baby ach te baby człek by je łyżkami jadł...   Bizmut. German. Wanad. Phobos i Dejmos jak sztandary zwycięstwa oplatają Czerwoną planetę kobiety są z Wenus a faceci z Marsa czy jest niesteta? niestety nie ma wyprzedano całą niestetę 47-310-xyz
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kiedyś, jako dziecko chciałam zostać weterynarzem... bardzo chciałam. Poszłam z chomiczkiem do weterynarza. Leczenie droższe niż nowa sztuka, no ale ok. Chciałam się też dowiedzieć czegoś bliżej zawodu. Rozmawiam z nim o tych kwestiach... ile lat się uczyć, gdzie... itp Ale, kiedy usłyszałam, że lekarz zwierząt musi umieć zabijać... to świat mi się rozsypał. I już nigdy nie złożył się do poprzedniej wersji.  Doczytałam o świadkach Jehowy... mają interesujące rozwiązania w kwestach krwi... ale o dziwo transplantacja na "tak". Nie ma prostej odpowiedzi, to prawda. Chcemy być użyteczni, ale warto myśleć też nad tym, czy aby nasza użyteczność (organy), nie jest złą inwestycją.   Dziękuję za komentarz Pozdrawiam :)
    • @Natuskaa Karta dawcy nie jest wymogiem prawnym: ani sposobem na wyrażenie zgody, jednak jest zalecaną formą utrwalenia swojej decyzji. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja rozumiem, że jesteś w pełni świadomy tego, jak przebiega taka "operacja"... to dobrze. Z tego co wiem, teraz obowiązuje zasada domniemanej zgody na pobranie. Czyli, jeśli za życia nie określisz, że nie chcesz, to na stole mogą zabrać to, czego potrzebują.    Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam :)   ... to dziś... czy jesteśmy w stanie pozbyć się cudzych sądów... dać głos intuicji?    Dziękuję za ważny cytat. Pozdrawiam :)   Różne rzeczy można przeczytać na temat organów, które ktoś po kimś dostał i które go zmieniły. Czy człowiek w takim razie umiera całkiem, skoro jakaś część jego... czy może jego energia życiowa zostaje rozmieniona? Czy może spokojnie odejść? Piszesz podroby, ja bym tego tak nie napisała, myślę, że organy to nasze narzędzia wzrostowe. Jeden dba, drugi... czasami tak dba, że potem zrobi wszystko (czarny rynek) żeby sobie wstawić nowe. No niestety, ale tak to wygląda, niezależnie od tego, czy na sali czy w piwnicy... na końcu tego procesu zawsze stoi jakiś wykształcony w kierunku... "lekarz"   Dziękuję za te kilka słów od Ciebie Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...