Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy to co tam pisze dział dla wprawnych poetów to fikcja? Autor nie potrafi posać tzw wierszy rymowanych. Rytm ulatuje gdzieś a rymy częstochowskie. Proszę szanownego autora by się podszkolił nieco i czerwonym drukiem nie pisał. Komunały i patos zawarte w tym są napisane beznadziejnie. Mam nadzieję, że dalsze utwory w tym dziale są lepsze. Autora tego tekstu zapraszam do nauki, pisząc tak to pan raczej wprawnym poetą nie jesteś, wogóle nie jesteś pan poetą!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szanowny krytyku70.

Dziękują za wgląd i osąd. Wolno ci mieć własne zdanie o wszystkim, nie wyłączając działów tego serwisu i tym, jaki winien być poziom wierszy w nich zamieszczanych. Nic mi do twoich oczekiwań i wyobrażeń i być może gdybyś mi je dał poznać, to... pomógł byś mi im może sprostać.

Co do bycia poetą, to podzielam zdanie Norwida.
Opublikowano

Pańskie wywody mnie nie interesują. W felietonie zamieszczę to pańskie coś jako przykład amatorszczyzny. Przypomina tekst czasy propagandy PRL-u i zasady sekty NKWD!!! Panie tyle forów amatorskich jest tam pana miejce!!!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szanowny krytyku70

Ma Pan wolną wolę i zrobi Pan jak uważa, pomny że nieznajomość prawa szkodzi. Nie tyle chodzi mi o art. 212 KK, ile o art. 23 KC. Życzę satysfakcji pięknego, dobrego życia harmonizującego z Pańską twórczością.
Opublikowano

Ośmiesza się pan. Publikując swój tekst na tak szerokim forum opublicznił go pan. Jako cytat podam oczywiście adres skąd to coś zaczerpnąłem i nick autora. Podaj pan nazwisko to te paragrafiki możesz pan cytować. Żadnym poetą pan nie jest ( może amatorskim i też nieciekawym). Polecam fora amatorskie religijne. Żałosnym pan ,, poetą" jesteś. Wprawa pańska jest jak to zjawisko astronomiczne przecięcia korony Słońca z Wenus. Żal mi pana amatora.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szanowny krytyku70

Z należną Panu atencją piszę, jak czytać i nie bardzo rozumiem czemu mi Pan imputuje, to czego w moich wypowiedziach nie ma. Przy tym robi Pan to w sposób, który inni ocenią po swojemu. Ja nie mogę wyrazić aprobaty nie tylko dla intencji pańskich wypowiedzi, także krytycznych. Życzę nadal jak najlepszego życia i twórczości, bodaj miliard razy lepszej od mojej.
Opublikowano

Jak na świadka jehowy czy też teraz zielonoświątkowca( druk czerwony zielonym pan zastąpił) jest pan bardzo niekulturalny i nietolerancyjny. Mam kilku znajomych o tych przekonaniach religijnych pan w ich świetle wypada potwornie. Pisałem komentarz do tekstu i mizernym jest pan amatorem poezji pisania. Jeszcze raz zalecam dużo nauki i czytania. Nudny pan jesteś pisząc jak oszalały byk na arenie wciąż to samo. Zalecam forum amatorskie tam lepsze piszą teksty i uparci nie są. Pan ośmiesza publicznie i nic więcej. Pozdrawiam i życzę lepszego warsztatu. Polecam naukę u pana Ofirskiego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



[color=red]Oto retrospektywnie Pańskie wypowiedzi - moje podkreślenia i podane linki, wskazują na Pańską poprawność i kulturę wypowiedzi, insynuacje, niestosowność, a nawet naruszanie dóbr osobistych (art. 23. KC), do których należy pseudonim artystyczny i moja twórczość:[/color]

Czy to co tam pisze dział dla wprawnych poetów to fikcja? Autor [u]nie potrafi[/u] posać (sic!) tzw wierszy rymowanych. Rytm ulatuje gdzieś a rymy częstochowskie. Proszę szanownego autora by się podszkolił nieco i czerwonym drukiem nie pisał. Komunały i patos zawarte w tym są napisane [u]beznadziejnie[/u]. Mam nadzieję, że dalsze utwory w tym dziale są lepsze. Autora tego tekstu zapraszam do nauki, pisząc tak to pan raczej wprawnym poetą nie jesteś, wogóle (sic!)(http://pl.wiktionary.org/wiki/w_og%C3%B3le) [u]nie jesteś pan poetą!!![/u]

Dnia: 2012-06-05 17:12:58 napisał(a): krytyk70


[u]Pańskie wywody mnie nie interesują. W felietonie zamieszczę to pańskie coś[/u] jako przykład amatorszczyzny. [u]Przypomina tekst czasy propagandy PRL-u i zasady sekty NKWD!!![/u] Panie tyle forów amatorskich jest tam pana miejce!!! (sic!)

Dnia: 2012-06-05 18:04:03 napisał(a): krytyk70


Jak na świadka jehowy (sic!) - (http://pl.wiktionary.org/wiki/%C5%9Bwiadek_Jehowy ; http://www.watchtower.org/p/201008/article_01.htm) [u]czy też teraz zielonoświątkowca( druk czerwony zielonym pan zastąpił) jest pan bardzo niekulturalny i nietolerancyjny.[/u] Mam kilku znajomych o tych przekonaniach religijnych [u]pan w ich świetle wypada potwornie.[/u] Pisałem komentarz do tekstu i [u]mizernym jest pan amatorem poezji pisania[/u]. Jeszcze raz zalecam dużo nauki i czytania. [u]Nudny pan jesteś pisząc jak oszalały byk na arenie wciąż to samo.[/u] Zalecam forum amatorskie tam lepsze piszą teksty i [u]uparci nie są[/u]. [u]Pan ośmiesza publicznie (sic!) i nic więcej.[/u] Pozdrawiam i życzę lepszego warsztatu. Polecam naukę u pana Ofirskiego.

Dnia: 2012-06-05 20:32:22 napisał(a): krytyk70


Bez komentarza... - choć życzeń już wyrażonych nie zmieniam.
Opublikowano

Norwidem pan nie jesteś to jedno, drugie pan możesz Mickiewiczem się ogłosić co faktu nie zmieni o nędznym pana warsztacie i wykonaniu. Panie jak już wspomniałem mam znajomych o różnych przekonaniach religijnych ale pańska arogancja i nachalstwo świadczą dobitnie o panu. Piszesz pan bardzo niskim warsztatem twórczym i tego faktu nikt i nic nie zmieni. Przeczytałem kilkadziesiąt tzw wprawnych poetów i możesz pan poczytać komentarze. Amatorskie forum zalecam i proszę o samouświadomienie własnego, miernego warsztatu twórczego. Jesteś pan dziwną osobowością upartą i niekonsekwentną. Pańskie pióro poetycki jest bardzo ubogie. Ubolewania tylko dla reszty piszących mogę złożyć dlatego, że pan pomylił działy swoją twórczością, czym obniżasz pan tzw dział dla wprawnych poetów. Do poetów panu bardzo daleko polecam czytanie i naukę pisania. Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

To nie kwestia sądów, nawiedzeń religijnych itp... bo tekst to tekst, tyle, że w tym wypadku te wersy rażą infantylnością, nieporadnością, ocierając się wręcz o śmiesznośc - vide: "miało-mało", "miłości-wrażliwości", "płynę nienagannie". Najgorsze w tym wszystkim jest to, że te kocopołki podobają się tylko i wyłącznie autorowi i tutaj sprawa jest przegrana, bo przy takim rażącym braku logiki głos rozsądku nie pomoże. Aczkolwiek można to uznac jako wspaniały przykład wklepywania na siłę lichoty i pokazywac palcami kolegom i koleżankom - niech też się pośmieją.

Szkoda, że minusy odpadły, bo miejsce dla tego czegoś to kosz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Szanowny krytyku70

Imputować by krytykować?! Na tym polega Pana podejście do moich wypowiedzi?!

Proszę wskazać gdzie napisałem, że jestem Norwidem!

Po co Pan pisze, że skoro nie jestem Norwidem to Mickiewiczem mogę się ogłosić!? Czemu to służy!? Jakie intencje, dążenia ujawnia?!

Na czym polega moja arogancja i nachalstwo (sic) - (http://www.sjp.pl/nachalstwo ; http://www.sjp.pl/nachalno%B6%E6) ?! Czy przedstawi Pan dowody na poparcie swoich tez, czy też pozwoli Pan, aby skutkiem braku tych dowodów stały sie oszczerswami, naruszającymi moje dobra osobiste?! Czy potrafi Pan przy tym dowodzeniu nie mylić stanowczości i bezkompromisowości z "nachalstwem"!? Ano zobaczymy co będą świadczyć o Panu krytyku70 kolejne wypowiedzi...

Czy mam zamieścić w tym miejscu Pańskie komentarze, jakimi Pan darzy innych?! Uważam to za zbędne. Każdy może kliknąć sobie w Pański profil i zobaczyć Pańską aktywność w tym serwisie i po swojemu ocenić wartość i charakter Pańskich wypowiedzi. To rzeczywiście pomaga zorientować się ku czemu Pan zmierza i czemu oraz komu Pańska aktywność na tym forum służy.

Na czym polega Pańskim zdaniem moja upartość i niekonsekwencja zarazem?! Jeżeli ma Pan na uwadze oksymoron NIEKONSEKWENTNA UPARTOŚĆ, to tym bardziej proszę czegoś takiego dowieść! To może być bardzo interesujące nie tylko dla mnie... BARDZO PROSZĘ.

Tezy ubogości mojego języka (słownictwa) również proszę dowieść, w przeciwnym razie stanie się OSZCZERSWTWEM, czyniąc z Pana oszczercę!

Kolejnym zadaniem będzie dowiedzenie jakim cudem obniżam dział dla wprawnych poetów. Brak dowodu na to uczyni Pana... Kim?!

Czy w JAKIEJKOLWIEK MOJEJ wypowiedzi znajdzie pan choć jeden raz napisane, że jestem poetą?! Proszę tą wypowiedź zamieścić! Nie spełnienie tego, dowiedzie, że Pan stosuje metodę krytyki, którą określa schemat: IMPUTOWAĆ A NASTĘPNIE TO KRYTYKOWAĆ.

Oczekuję poważnego potraktowania jak najbardziej poważnie wyrażonych stanowisk.

Nadal nie zmieniam złożonych życzeń, zachowując stosowną estymę.
Opublikowano

Pana ego jest okropne. Mizernie pan pisze i to bardzo. Nie wstyd panu??? Proezję tworzysz pan bardzo niskich lotów. Żegnam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




muszę się podpisać;
no - muszę!


(:!!!
J.S

I ja niniejszym składam swój podpis z sugestią, aby rozważyć zmianę nazwy tego forum.

Elea
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




muszę się podpisać;
no - muszę!


(:!!!
J.S

I ja niniejszym składam swój podpis z sugestią, aby rozważyć zmianę nazwy tego forum.

Elea
Postuluję to od miesięcy ale głucho w temacie.
Odnośnie "Niczym pestka" podzielam zdanie Mithotyna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...