Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 zbawienne strugi znów mijają zgodnie ze wskazówkami w nachalnych kraterach topi się nieuchwytny za bardzo umywam ręce od całopalenia burzy nie będzie rosa osiadła na ściółce tuż przed wschodem i paradoksem kolejnego
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 mimo tego dziękuję, że zechciał Pan przeczytać. in-h.
WiJa Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zahacza o mistycyzm, albo dotyka niedotykalnego. Pozdrawiam
monster1976 Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Może pod tym tekstem autorka niech zamieści objaśnienia. Tekst mizerny dodatkowo niezrozumiały. Taka myśl urwana i bezładna. Nic nie przekazuje ten tekst a kratery lawy ciemnością straszą czytelnika.
Mirosław_Niewierszyn Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 O! A tutaj, to słowa grają. Objaśnienia? Proponuję Gugl i Wiki. Są, dosłownie, pod ręką.
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. próbuje dotknąć - całkiem przyziemnego. od mistycyzmu uciekam. bardzo dziękuję za czytanie !! kłaniam się z pozdrowieniem, in-humility.
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pan wybaczy, ale nie przywykłam się obnażać, tym bardziej publicznie. Tekst jest w Pana ojczystym języku. Kratery lawy? Gdzie Pan to wyczytał? Straszyć nie zamierzałam :) Pomyślności! in-h.
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Serdecznie dziękuję za budujący komentarz. kłaniam się, in-humility.
monster1976 Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Ten dział powinien nazwę zmienić na dla niepoprawnych tekstokletów.
Gość Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W ogóle to skasować nazwy działów - pic na wodę.
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W ogóle to skasować nazwy działów - pic na wodę. wiem, że to nie moja "działka". znam swoje nie-możliwości. to próba. kłaniam się wszystkim wprawnym, in-humility.
Rihtik Stempelek Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kaliope X Brawo i jeszcze bardziej na PLUS :) Skorzystałem z funkcji "cytuj", tylko dlatego, aby (w przypadku, gdybyś jeszcze coś zmieniła w utworze - do czego masz niezbywalne prawo :)) było wiadomo czemu biłem brawo... :) Prócz wycyzelowania treści, postarałaś się o jeszcze większą eufonię wiersza, więc stąd moje brawa. Przemiło obserwować jak robisz postępy... :) Wiesz co robię, niniejszym... tego nie pisząc? :)
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Rihtiku, jesteś bardzo wnikliwym czytelnikiem. Owszem, zmieniłam nieco. Cieszy mnie Twój pozytywny odbiór oraz dwa inne głosy. Niemniej jestem bardzo otwarta na krytykę i takiej się spodziewam. Jak pisałam - to próba w tym dziale. dziękuję! wiem, wiem :) in-humility.
Rihtik Stempelek Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kaliope X Mi..miło, że masz cnotę, która (jak wiadomo od Staszica) krytyk się nie lęka i to tobie właściwe i niezmienne in-h. - cieszy mnie i uśmiecha :) - jak widzisz. Ale skoro chcesz, to wysilę się na (jak to określiłaś) krytykę (bądź pomna, że działa jak napaść i może wywołać u ciebie postawę obronną, z której dość często nie odnosi się pożytku). Moja krytyka przybierze ona formę zapytań: Czemu owe kratery są nachalne? Czemu służy taka personifikacja...? Jeśli mam się tego po swojemu domyślić i tak ma pozostać, to nie odpowiadaj - potrafię sobie odpowiedzieć. Prawdopodobnie w takim wypadku nie będzie to jednak zgodne z tym, co autor miał na myśli... :) Użycie w utworze umywam ręce w moim odbiorze zakłóca jego estetykę, wprowadza zgrzyt (nie dysonans, który zdaje się miałaś na uwadze), poprzez (jak dla mnie) nieuchronną wykładnię tego zwrotu związaną z Piłatem... a przecież szlachetny podmiot wiersza i jego autor nie ma z Piłatem nic wspólnego. Wiem, że będzie trudno znaleźć coś w zamian umywania rąk... Więcej już nie będę... Proszę, nie broń się... :) Rozważ i postąp jak znów będziesz uważała za słuszne :) W końcu mój odbiór wiersza to mój problem :) Ponownie wiesz co?... :)
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 [quote]Moja krytyka przybierze ona formę zapytań: Czemu owe kratery są nachalne? Czemu służy taka personifikacja...? Jeśli mam się tego po swojemu domyślić i tak ma pozostać, to nie odpowiadaj - potrafię sobie odpowiedzieć. Prawdopodobnie w takim wadku nie będzie to jednak zgodne z tym, co autor miał na myśli... :) Użycie w utworze umywam ręce w moim odbiorze zakłóca jego estetykę, wprowadza zgrzyt (nie dysonans, który zdaje się miałaś na uwadze), poprzez (jak dla mnie) nieuchronną wykładnię tego zwrotu związaną z Piłatem... a przecież szlachetny podmiot wiersza i jego autor nie ma z Piłatem nic wspólnego. Wiem, że będzie trudno znaleźć coś w zamian umywania rąk... Więcej już nie będę... Proszę, nie broń się... :) Rozważ i postąp jak znów będziesz uważała za słuszne :) W końcu mój odbiór wiersza to mój problem :) Ponownie wiesz co?... :) Być może rzeczywiście niezbyt jasno piszę. Miałam się nie "obnażać"... Rihtiku, mam nadzieję, że teraz odnajdziesz odpowiedzi na swoje pytania: Da capo to powtórzenie - dosłownie. Termin muzyczny zaczerpnięty po to, by wyrazić cykliczność niemal partyturową, zdarzeń z życia podmiotu wiersza. Po jednym z nich zbawienne stróżki mają być ochłodą emocji i zmyciem negatywnych uczuć (zimny prysznic działa cuda). Płyną zgodnie ze wskazówkami (jak w zegarze) - nie cofniesz czasu mimo doświadczeń, jakie spod "zimnego prysznica" wynosisz. co ci pozostaje w samotności i niezrozumieniu - taki oczywiście oczywisty, nachalny łysy, srebrny na niebie - z taflą pobruzdzoną w kratery. i musisz na niego patrzeć przez okno, wychodzące na swiat - za bardzo umywam ręce - wiesz dobrze, że "wykąpany jest czysty, potrzebuje jedynie stopy sobie umyć". więc jeśli jesteś niewinny, zbawienne stróżki oczyszczają, to umywasz ręce od tego, co ma się zdarzyć. ale burzy nie będzie - przed wschodem - wygraną - tylko rosa osiada, to, co burzliwe milknie w ściółce, najniżej, pod stopami, depczesz zło. paradoks kolejnego (dopowiem, ze to klamra z tytułem: kolejnego da capo - kolejnego powtórzenia się...) - niech pozostanie bez komentarza. już i tak pewnie zbyt wiele powiedziałam. Wszystkich ewentualnych czytających, wprawnych poetów, za swoją nieporadność przepraszam. nie narzucam się zacnemu gronu. kłaniam się raz jeszcze, in-humility.
Rihtik Stempelek Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Być może rzeczywiście niezbyt jasno piszę. Miałam się nie "obnażać"... Rihtiku, mam nadzieję, że teraz odnajdziesz odpowiedzi na swoje pytania: Da capo to powtórzenie - dosłownie. Termin muzyczny zaczerpnięty po to, by wyrazić cykliczność niemal partyturową, zdarzeń z życia podmiotu wiersza. Po jednym z nich zbawienne stróżki mają być ochłodą emocji i zmyciem negatywnych uczuć (zimny prysznic działa cuda). Płyną zgodnie ze wskazówkami (jak w zegarze) - nie cofniesz czasu mimo doświadczeń, jakie spod "zimnego prysznica" wynosisz. co ci pozostaje w samotności i niezrozumieniu - taki oczywiście oczywisty, nachalny łysy, srebrny na niebie - z taflą pobruzdzoną w kratery. i musisz na niego patrzeć przez okno, wychodzące na swiat - za bardzo umywam ręce - wiesz dobrze, że "wykąpany jest czysty, potrzebuje jedynie stopy sobie umyć". więc jeśli jesteś niewinny, zbawienne stróżki oczyszczają, to umywasz ręce od tego, co ma się zdarzyć. ale burzy nie będzie - przed wschodem - wygraną - tylko rosa osiada, to, co burzliwe milknie w ściółce, najniżej, pod stopami, depczesz zło. paradoks kolejnego (dopowiem, ze to klamra z tytułem: kolejnego da capo - kolejnego powtórzenia się...) - niech pozostanie bez komentarza. już i tak pewnie zbyt wiele powiedziałam. Wszystkich ewentualnych czytających, wprawnych poetów, za swoją nieporadność przepraszam. nie narzucam się zacnemu gronu. kłaniam się raz jeszcze, in-humility. Dziękuję ci Kapiope X za obnażenie.. jestem z niego zadowolony :) Co prawda, ja pisałem, abyś cię nie obrażała z powodu krytyki, na jaka sobie pozwoliłem pytaniami, ale... jest OK. Umywaj ręce i niech kratery będą nachalne :) - oczywiście w wierszu, bo w twoim życiu to.. wiesz czego niezmiennie ci życzę ?!? :) Serce roście :)
Kaliope_X. Opublikowano 3 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Czerwca 2012 każdy ma prawo do krytyki, a ja wręcz o nią prosiłam, Rihtiku. na prawdę, chcę stąd "zabierać" jak najwięcej. dziękuję za Twoje słowa. znam życzenie :) in-h.
Ewa_Krzywka Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2012 Doskonały wiersz. +) Pozdrawiam
Kaliope_X. Opublikowano 4 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ewo, wiersz jest bardzo daleki od doskonałości. Ale cieszy mnie Twój pozytywny odbiór. Bardzo dziękuję za czytanie! pozdrawiam, in-humility.
aluna Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Czerwca 2012 Kaliope przekaz wspaniale ubrałaś w słowa...pogratulować...! Serdecznie! Hania +
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się