Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nieświadomość


Rekomendowane odpowiedzi

Wypłowiałem
szare ściany wgryzły się w uśmiech
poczerniały dłonie
trzymające korpus
na łańcuchach stalowych.

Posiniały na biało
nogi zgięte w pół
wtłoczone w piersi
wklęsłych ramion
otulone szarokołtuniastym
kłębem włosów
porozrzucanych po dwunożnych
krzesłach rozrywanych
kratookiennym światłem
księżyca cieniem - dnia nocnego

Czarne dziury
rwały oczodoły
w głąb przestrzennej głowy
owiniętej bandażem - krwią splamionym
obejmującym zwiędnięte uszy
przysłonięte jękami ciszy
wyrwanej z krzyku płonącej podłogi
pochylonej wiatrem
przykutych łańcuchokamiennym
zwojem schodów
pnących się do sufitowej otchłani
tam zamarła świadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...