Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdyby wiedział,
że jest bohaterem twoich snów
(tych, których nie pamiętasz)
- może byłoby inaczej -

Chciałbym
poobcinać interpunkcję swoich myśli,
ale się boję bólu
(wbrew pozorom).

Przecinki są potrzebne
by myśleć lub udawać.
Obłąkańcze przerwy w zdaniach.

Żyjemy w dwóch różnych światach.
Próbuję ulokować cię w nawiasach; ty
chcesz, bym zamieszkał na ulicach pięciolinii.

Nie potrafimy zaszufladkować się wzajemnie w rytmikę nut ani harmonię przystankowych znaków. Nie potrafię przestać cię przecinać krótką kreską u dołu wiersza. Stawiać po tobie kropki, i koniec. Zamykać w klamrach myśli. Wymieniać po dwukropku razem z innymi moimi snami. Za myślnikiem ukrywam myśli o tobie. Nikt ich nigdy nie znajdzie.

Może kiedyś amputuję nawiasy.

Opublikowano

czasem najbardziej zatrważające w poezji dla mnie jest to jak trywialnie poeci przeżywają miłość - i jak karkołomne tworzą koncepty formalne ażeby opisać to w ciekawy sposób
tu chyba zderzyłem się z czymś podobnym mam wrażenie
pozdro

Opublikowano

Nie bardzo wiem, co myśleć. Same negatywne komentarze i ocena: +1. Coś tu jest nieadekwatne. Według moich obliczeń, powinniście mnie już przenosić do warsztatu. Zróbcie to może, żeby nie mieszać mi w głowie.

dygam
zuzka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie dygaj. Wiersz nie jest tragiczny.
Tą końcówką trochę lipa.
Nie treść, a wersy. To ja! Dziwadło!
Dwie pierwsze zwrotki lekko szmirowate.
Poproś aby przerobili na arcydzieło.
Ja za pierwsze swoje dzieło dostałem 14 minusów.
Jesteś 15 razy lepsza.
I nie rycz:)))
Opublikowano

Tak się składa, że to moja druga próba w zetce, za jeden tekst już mnie zjedzono i przeniesiono. Pocieszać mnie nie trzeba, ja nie muszę umieć pisać, bo ani wieszczem nie zostanę, ani swoim talentem nie zachłysnę innych, pogodziłam się z tym już jakiś czas temu, tak sobie próbuję - dla zabawy raczej i z ciekawości. Bo w czasach dzisiejszych chyba wolę czytać, niż pisać. Starczy.

Ale dziękuję za słowa i krytykę cieplejszą niż "pierdosłowie" (chociaż nawet pierdosłowie pewnie jest na swój sposób konstruktywne, cholera wie tych poetów). Pomyślę, może popracuję i poprzerabiam ten tekst.

a dygam grzecznościowo
zuzka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz  Inspiracją jest Cyprian Kamil Norwid- dałam w tagu a dokładnie"  Moja piosnka 2" fragm.   Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Dla darów nieba, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie winą jest dużą Popsować gniazdo na gruszy bocianie, Bo wszystkim służą, Tęskno mi, Panie.    Do kraju tego, gdzie pierwsze ukłony Są jak odwieczne Chrystusa wyznanie: „Bądź pochwalony!” Tęskno mi, Panie.       
    • @Marek.zak1 ... i to święte słowa :) Pracowałem kiedyś w firmie, gdzie było bardzo dużo delegacji. Pojechał młody żonkoś na taką, wraca i zwierza się mi, że zdradził żonę. Był gdzieś w barze i jakaś kobieta zainicjowała sytuację. Sam stwierdził : nigdy nie spodziewałbym się ,że tak piękna kobieta zwróci na mnie uwagę. Jak mniemam chciała się odegrać na kimś za coś i nic więcej. Zapytałem się więc kolegi: masz do niej telefon, jakiś kontakt? Nie, nie mam. Więc żonie nigdy nic nie mów, ani mru mru. Myślę, że dobrze poradziłem, bo bez sensu rozwaliłby małżeństwo, a nawet gdyby mu żona wybaczyła, to oboje dźwigaliby niepotrzebne brzemię zdrady.  To tak po ludzku, z życia wzięte. Pytanie czy kolega się czegoś nauczył, wyciągnął wnioski na przyszłość ? Tego nie wiem.
    • @[email protected] z tym kłopot. Bo bym ją musiał trzymać w dużej papierowej torbie po chlebie orkiszowym na zakwasie. Ale zapamiętam Twoje słowa na następne spotkanie :)   Dobre !!!!!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... z taką pewnością naukowca, to powiedziałaś :) Nasuwa mi się inne pytanie teraz w związku z tym. Czy pozwolą na nowe emocje i uczucia na czystym niebie, czy zawsze już to nowe będzie w cieniu? Tak sobie tylko mruczę pod nosem z życiową pokorą dla przeszłości :) dziękuję za czytanie i miłej niedzieli, u mnie pada, ale zielono i ciepło.
    • @Migrena To intymny monolog żałobny, zapis tęsknoty, winy, bezradności i szacunku wobec kogoś, kogo świat nie potrafił unieść, ani on świata. Przejmujący do szpiku, bolesny jak drzazga pod paznokciem duszy. To nie tylko elegia - to świadectwo. I właśnie dlatego tak mnie szczypie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...