Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To tak dla rozładowania napięcia :-) Natomiast poważniej to rymy... Wyłapałem na prędce kilka częstochowskich: nienasyconej-niezmąconej, oczy-kroczy, Jemu-czemu, Niego-wiecznego. Pomyśl nad nimi. I poczytaj Biblię, a zwłaszcza Pieśń nad Pieśniami.
Opublikowano

oczy- goni i już nie częstochowski. Rymy są po to żeby się rymowało ale ludzie w swoim szaleństwie nawymyślali ich setki rodzajów. Stempelku piszesz dobrze i mocny przekaz dajesz ale ludzi nie nawrócisz. Są obłudni okropnie, kłamią i tylko czekają aż komuś powinie się noga. I choćby nawet Jezus wrócił uznają go za szaleńca bo kasa najważniejsza. Obłuda, nienawiść, wojny, kłamstwa.... to ludzka specjalizacja. A diabeł się cieszy bo nic do roboty nie ma.

Opublikowano

jak niewolnika wiodę cielesność
kiedy nad duchem chce zapanować
szczególnie kiedy miła kobiecość
pragnie wdziękami też obdarować

Hiob mi przykładem zacnym statecznym
- unikał żądzy nienasyconej -
nie uległ nigdy wdziękom bajecznym,
wiary dochował stąd niezmąconej

Jezus wyłupić każe też oczy
jeżeli wiodą prosto ku śmierci
tak jak stopę gdy do grzechu kroczy
niemoralności gdyż Boga mierzi

Więc pozostaję posłuszny Jemu
- na tym polega miłość do Niego -
to dzięki Słowu rozumiem czemu
nie każdy zazna życia.. wiecznego

Witaj Stempelku:)

ten wiersz to coś
ładnego:)

zatrzymałam się i podumałam:)

ciepło pozdrawiam:)

Opublikowano

Alino.. Miło mi nie tylko w wyniku pozdrowień.. jak piszesz :) Dziękuję nie tylko za zatrzymanie się :) To pokrzepiające. Gdyby nie obawa, przed notorycznym powtarzaniem się, to zawsze bym cię pozdrawiał, wcale nie zwyczajowo :) bo w istocie zawsze życzę ci zdrowia pod każdym względem :) niezależnie od tego, w jak ci służy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Omagamoga Zapewne to tęsknota za utraconym Rajem. :)
    • @E.T. dziękuję za za szczerość i w pełni się zgadzam z twoim komentarzem, niestety nie lubię czegoś niewyjaśnonego, czegoś co ktoś inaczej może to zrozumieć. Jeśli chodzi o wpis P.S to dodałam go ze względu na mój wcześniejszy wiersz który musiałam usunąć ponieważ ludzie go wzięli zbyt dosłownie twierdząc że pewnie potrzebuje pomocy i skłaniam do samobójstwa co kompletnie nie miałam tego na myśli... 
    • @Arsis mieszkasz sobie w żywej chatce, tak sobie wyobrażam jak z mojego dzieciństwa:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...