Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dyźku,
Bardzo lubię takie komentarze jak twój. Konstruktywne! Napewno o wiele bardziej cieszą te pozytywne, ale kiedy ktoś zadaje sobie trud i próbuje wytłumaczyć "niepodobanie się " wiersza to też jest miłe.
Naprawdę się cieszę, że ten wiersz, z jego nieskomplikowanym przekazem (jak słusznie zauważyłeś) się podoba.
Dziekuję bardzo za wizytę i pozdrawiam
Lilka
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Agnieszko,
Stwierdzenie,że życie jest jakoś takie banalne jest truizmem i aż mi głupio to pisać. Jednak takie były moje intencje. Obłaskawić w spokojny sposób te banalność.
Senność którą zauważyłaś dla jednych jest zaletą w odbiorze, a dla innych wadą.
Dziękuję Ci bardzo za wyrażenie swojej opinii i pozdrawiam serdecznie
Lilka
Opublikowano

Chyba ta magia do końca nie prysnęła jeśli takie wyszukane zupy serwujesz otrzymując w zamian tak misterne bratki :) Chociaż to oczywiście już Twoje symbole, które mogą znaczyć w Tobie inaczej.
Ja je sobie zabarwiam na kolor ciepły :)

"z kawałków tysięcy" w moim odczuciu tutaj nic nie mówi, odbieram to jako jakiś zbyt straszny dla mnie skrót abym zdołał oblec go kształtem. Powinienem pewnie powiązać z tą wystygłą herbatą o zapomnianym zapachu.

Opowiadasz dla mnie o życiu we dwoje, o już nieco spłowiałych barwach, z piętnem przewidywalności tego co się może wydarzyć, a jednak i z wysiłkiem z obu stron aby jeszcze co jakiś czas maznąć po nim (tym życiu) jakąś jaskrawszą barwą - tak sobie tłumaczę te koraliki, wymyślne bratki i księżyc. I w taką piękną pogodę jak dzisiaj nie chcę budować w sobie smutnego obrazu.

Pozdrawiam ciepło :)
[img]http://s6.netlogstatic.com/pl/p/hi/175174955_6174607_2908187.jpg[/img]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję szarobury bardzo za ciekawy wpis. Zadałeś sobie trud wyjątkowo wnikliwej analizy mojego wiersza. Symbole zostały użyte w wierszu na zasadzie próby zaczarowanie zwykłych rzeczy np. bratków, które mogą być albo zwykłe, fioletowe albo...kryształowe . Spłowiałe barwy długiego związku można, wręcz należy ożywić. Dodać do szarości odrobinę cynobru lub zieleni.
A słońce w tysiącach lśnień może zostac w pamięci, ale niekoniecznie zostaje.
Twoja fotografia za to błyszczy tysiącem barw, naturalnych. Piękny kwiat. Unikalne kolory i unikalne zdjęcie.
Dziękuję, pozdrawiam i dobrej nocy.
Lilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie ma za co, cieszę się, że na coś się przydałam dobrej Poetce.

Szkoda, że tego nie widzisz Oksywio, ale cała pokraśniałam z zadowolenia. A twoje rady i sugestie są nieustająco mile widziane.
Pozdrawiam popołudniowo
Lilka
O, teraz ja też pokraśniałam z zadowolenia. :-)
Pozdrowieństwa słoneczne!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To środek kielicha maku :) czyli MAK-ro :) pozdrawiam

Podziwiam umiejętności twórcze. Nie tylko poeta, ale i świetny fotograf. Zwlaszcza w skali makro. Nawiasem mówiąc, gdybys mi nie wyjasnił, że to mak to napewno bym sie nie domysliła. Myslałam, że to coś roslinnego, wyjątkowo egzotycznego.
Pozdrawiam
Lila
Opublikowano

Świetny utworek, Lilko. Taki wesoły, pozytywny, pełen uśmiechu... Lubię uśmiechniętych ludzi... Obudził we mnie wspomnienia - przed rokiem potkałem taką radosną, wspaniałą parę artystów... ech, co to są za ludzie... poezja... Z elegancką prostotą... Ciepło pozdrawiam, oczywiście zapluszam :)

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Teksty raczej powtórkowe ?     uskrzydlij kamień by fruwać umiał wnet poszybuje gdzie czas zakręca a słowo punktu wszechświatem powie tak szczerze mówiąc nic nie pamiętam   po cóż rozdrabniać to co scalone gdzie supernowa karłem się staje lecz w dziwnej strunie świat zawinięty i świadomości wielkie choć małe   tu w ciągłym ruchu wszystko wiruje czas każdy inny szybkością zmiany człowiek się wierci w pajęczej sieci chociaż pająka nie wciąż kochamy     tam na rozdrożu przeszłości przyszłej płoną przeróżne plany człowiecze a królik biegnie w chichocie losu za chwilę może nie być na świecie     zapytaj skałę co górę tworzy poza horyzont wszelakich pytań tam odpowiedzi śnią kołysane sensem nieznanym co wciąż rozkwita              *~*~*     na ciszy pięciolinii we wnętrzach wiolinowych trumien wyśpiewane martwe     raniły nuty fałszując sens krzyżyków      teraz zimne obojętne w bezgłośne zaklęte brzmienie     mówisz że w naszej piosence umarły słowa      a może jeszcze nam warto choć nucić melodię próbować          *~*~*     wspomnienia całunem szarość skryły   barwy przeminą tam gdzie skowronek swoim śpiewem przytula ciszę pod niebem   czy z filiżanki pełnej brzasku przyjdzie nam sączyć od nowa spijać nektar smakować
    • @KOBIETA   to chociaż swoje majtki  albo jakiś ......   sama wiesz w czym mi do twarzy :)   Dominiko, naprawdę :)  
    • @Wiesław J.K.–Dzięki:)–Żeby mieć do kogoś pretensje, to najpierw ten ktoś musi istnieć. No chyba, że jest halucynacją, z którą rozmawiamy:)–Pozdrawiam:)
    • @Migrena Tak był, bardzo klimatyczny… i nie bez przyczyny wokół tej samej skały chodzę.   @KOBIETA Bardzo dziękuję za miłe słowa pochwały:)
    • @Migrena   Przecież ja nie sypiam w koszuli …

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nie mam czego przesłać …niestety
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...