Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czasem myślę
zastanawiam się
sądzę i przeważnie
dochodzę do jednego wniosku

jestem kobietą podobno
niepospolitą jednak
z mojego punktu widzenia
to nic nie znaczy

cóż

żadne słowa
nie są w stanie tego zmienić

mieszkasz wciąż we mnie
choć wiem
nie masz dla mnie żadnych obietnic

Opublikowano

jakby to wyrazić: w tekście rzeczywiście nie ma nic godnego uwagi, takie sobie pseudorezonowanie bez znaczenia;
natomiast pointa nausuwa - owszem - pewne zasadnicze skojarzenia i bynajmniej nie bagatelne - zwłaszcza w wyznaniu: "jesteś we mnie"...(!);
dla mnie to końcowe zdanie to dopiero punkt wyjścia, początek - a nie koniec;
to co wcześniej to pustosłowie;

J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Odnoszę wrażenie, Panie Jacku, że Twoja interpretacja jest zbyt tendencyjna


wiersz przypomina mi zarys wstępu do zagajenia wstępu ale bez występu...
oczywiście - zażartowałem sobie wyżej, ale nadal uważam, że nie bez racji...
zamiast zapowiadać że podmiot "myśli" (a kto miał wątpliwości?) i "sądzi" i że "wnioskuje" należało od razy przejść "ad rem"! podobnie ze stwierdzeniem "jestem kobietą"...stwierdzenie tego faktu nic nie wyjaśnia, i znowu - ktoś miał zastrzeżenia co do tego?

J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J w prostocie genialne i jeszcze wielowymiarowość być przy kasie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
    • Żona i dwie oficjalne kochanki Do tego przelotne znajomości Lecz wieczorami przychodzi mi zostawiać sam na sam ze swoją ręką i uściskiem   I samotnością rozdzieraną przez stłumiony jęk zaćmienia   Cała dzisiejsza męskość puste gesty w niemej nocy przeciągnięte w nicość   Reszta jest już samowystarczalna po  śmierci boga patriarchatu musiało się to tak skończyć   Narodził się nowy Nieba to nie zmieniło Ale droga do jego bramy utraciła kanoniczne znaczenie   To już nie jest ważne czy windą czy po drabinie I tak się dojdzie   W końcu zwiotczenie przynosi ulgę   Dawno temu to twardość była iskrą bożą   Po wszystkim zdejmuję zrogowaciały naskórek z czerwonej dłoni   Metalowym hakiem przyłożonym w głębokość ciała   I nikt nie uwierzy  bo kto w cokolwiek wierzy że skórę skaleczył ciężar złapany w pięści a nie grzeszny rytuał  
    • @Leszczym wierszyk niezakazany - cenzury brak :)))     @Alicja_Wysocka jedną ważną rzecz przypomnieć tu muszę tam wyleczą ciało ale także duszę a potem wracają ciała uzdrowione powitają czule męża albo żonę   rzucając się w wir zwykłej codzienności poniosą swój krzyż oraz małe troski czasem zamilkną nad wodą płynącą spróbują zapomnieć i ukryć przed słońcem :))
    • Witaj Alicjo - taki inny ale zaciekawił -                                                                       Pzdr.serdecznie.
    • Są takie dni gdy nie dzieje się nic dziś taki jest piszę ten wiersz skończę go czy on skończy mnie puste myśli w nieważny dzień czy słowa mają sens gdy nic nie dzieje się siedzę sam i piszę nieważne myśli w pusty dzień czas pusty lecz czy stracony słowa leniwie płyną każdy dzień bywa ważny za życia przyczyną bywa że nic nie ma w pustce jest dobrze najważniejsze są słowa litera po literze siedzę i nie myślę dzień ma znaczenie pusty chociaż piszę więc coś się dzieje godziny same ziewają minuty w grupach śpią sekundy się nie spieszą tak ważnie nieważne są zegar zbratał się z kalendarzem minęło już wiele pustych dni życie nieważnie ważne wciąż od nowa mi się śni
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...