Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poezja przywiera do piersi jak usta mężczyzny
ckliwie bredzi biegnąc przez trawnik

wywraca się słowem bez dzielenia na sylaby
przybiera ciało chrystusa

panie ona chce tylko sprzedać się w środku czytelni
odsłonić uda jak dojrzała ladacznica
poczuć wolność

tym co umieją pozwala wejść w siebie

Opublikowano

Chrystus zostaje, z całym szacunkiem dla Niego, poezja też, kiedy ją wyrzucę, będzie zbyt wieloznacznie i nikt nie skojarzy tego z poezją, a mi nie chodziło o jakies erotyczne podteksty. Dziękuję za komentarze i pozdrawiam:)

Opublikowano

"poezja" ,"chrystusa" ,"tylko" - niepotrzebne ,ale zdaje się autorka nie wierzy w zdolności interpretacyjne czytelników.
Zamysł i wiersz "na tak".
Wkurza mnie to nowoczesne pisanie wszystkiego jak leci małą literą.
Mam takie wrażenie ,że wystarczy jak durnowate "esemesy" ogłupiają.

"ale ja sie nieznam"
pozdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z tego co widzę, to wiersz napisany jest samymi wielkimi literami, tylko krój czcionki jest kształtu małych liter. A przynajmniej komu mało, to zawsze sam może sobie powiększyć litery (komputer ma takie możliwości, nawet jeżeli nie ma takiej opcji). Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawa gra.
Tytuł jest nie ten. Pierwszy wers niepotrzebnie chyba rozbudza wyobraźnię tak mocno w jedną stronę (ten motyw o wiele bardziej wyrafinowanie pojawia się w "udach").
Ostatni wers powinien być złamany, może: pozwala / wejść?
(nb. ta myśl z pointy przypomina mi maksymę Septimusa cytowaną przez P. Quignarda).
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zamówiłem z piekła Wenę prosto od samego diabła dostarczył anioł kurier zapłaciłem duszą za pobraniem mam czternaście dni na zwrot potestuję poużywam potem zwrócę oszczędzę duszę i znów zamówię zamawiam też Wenę z Nieba zawsze płacę duszą przelewem Bóg nie przyjmuje zwrotów nie żal duszy na Niebiańską Wenę
    • Pory roku są dla nas metaforą Cykliczności świata Życiowych okresów Stanów ducha. Przyszła jesień jako metafora Przemijalności Smutku Depresji. A mi szarość nieba nie przeszkadza Nie przygnębia bardziej Nie odbiera ducha. To środek lata mi przyniósł jesień i bezśnieżną zimę -w jednym. I trwam w tym stanie dwóch pór roku Melancholii i nostalgii Niezależnie od aury pogodowej Od klimatu i szerokości geograficznej. To wspomnienie pewnej jesieni i zimy Przeszkadza szarością Przygnębia bardziej Odbiera ducha. I choćbym żył teraz pod niebem słonecznym Pomiędzy cykliczną wiosną i latem Czułbym aurę Tamtej jesieni i zimy.    
    • @Azraell Wiersz mroczny jak Twój nick, Azraelu. A przecież dzień dziś jasny, aż się prosi o trochę ulgi. Musiałeś naprawdę zaciągnąć słońce do piwnicy, żeby napisać coś tak ciężkiego? Choć… przyznam, wyszło przejmująco.
    • @Stukacz Zastanawiam się, czy nie warto byłoby rozbić to na kilka zdań, bo przy tak długiej frazie wiersz trochę traci oddech - choć klimat pozostaje mocny.
    • @kano Wiersz jest bardzo liryczny, miękki w brzmieniu, pełen tęsknoty - wszystko w nim płynie spokojnym rytmem. Zastanowiło mnie tylko jedno słowo: „szwędzą”. Wiem, że jest poprawne, ale ma dla mnie odrobinę potoczny, szorstki odcień i przez to wybija się z całej delikatnej tonacji wiersza. Może to tylko mój odbiór, dlatego zapytam - czy użyłeś tego świadomie, jako kontrast? Pytam z ciekawości, bo reszta jest tak subtelna, że to jedno słowo od razu zwróciło moją uwagę. Bo jeśli ma być koniecznie do rymu, to znalazłam jeszcze słowa błądzą  snują   krążą  migoczą przemykają
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...