Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W kajdanach absurdu dałem się wywlec, ja – głupi
kantory ezoteryczne upadły ciężkimi tonami
waluta mojej jaźni niewymienna na pieniądze
a z czegoś żyć muszę, gdy upojony samymi przewrotami,
katastrofą ułamanego paznokcia, środkowego kciuka
dożynam naskórek i ni krwi dopatrzeć się ciężką powieką

a to but dziurawy skrzepił moją krwawice
gdyby nie przechodzień łaskawy
zarżnąłbym się na śmierć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...