Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zranienia płyną strumieniem zatopione
w miłości rosną nowe pączki choć śnieg
maluje pejzaż z pułapką na ptaki

w krużganku dzwonnicy cień nie rzuci
światła tylko drzwi lekko uchylone
ile było takich pochmurnych dni które

mijają jak skupisko smukłych drzew
wzburzonej walki człowieka z naturą
rysującej się palcem po ziemii

w przedziwnym przejściu

Opublikowano

Judytko pierwsza zwrotka taka pozimowa,ale za to ....drzwi uchylone wpuszczą światło,pozwolą dostrzegać co niedostrzeżone,ale wierzymy!
I ta wieczna walka człowieka z naturą...w przedziwnym przejściu!
Nostalgiczny ,głęboki temat -zatrzymuje!!
Serdeczności!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witam Ciebie Cezary,
dziękuję za dobre słowa. Tak...z pewnością jest niedoskonały. Jak wszystki które dotychczas napisałam. Myślę, że miło sercu czytać taki
komentarz. Serdecznie dziękuję J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bo to jest pozimowy wiersz Aniu i go znalazłam, postanowiłam dorzucić, chociaż przyznam, że trochę się obawiałam go zostawiać. Masz rację, że to co jest niewidzialne jest wielką tajemnicą.Dziękuję serdecznie, że Ciebie zatrzymał. Serdecznie Aniu, wszystkiego co dobre.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Hm..gotycki klimat-dziękuję za odczucia Lilko. Chciałam, aby pozostał
trochę niezorganizowany...W końcu jest on całkiem pisany, tak jak to co "ludzkie", czyli nie w pełni doskonałe. Dziękuję za miłe słowa i obecność pod wierszem J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judysia, zarysowujesz wierszem to, co ludzkie... bardzo ładnie zaczęłaś,
potem się nieco rozmywa, ale piszesz.. że to co ludzkie, nie jest
doskonałe... fakt, nie jest i na tym poprzestanę.
Serdecznie pozdrawiam... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Judysia, zarysowujesz wierszem to, co ludzkie... bardzo ładnie zaczęłaś,
potem się nieco rozmywa, ale piszesz.. że to co ludzkie, nie jest
doskonałe... fakt, nie jest i na tym poprzestanę.
Serdecznie pozdrawiam... :)

Być może. Dziękuję za obecność i przeczytanie J.(: serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie pasuję do żadnej życiowej roli. Widzicie, miejsce i czas skrojone specjalnie dla mojego umysłu. Despotycznego kłamcy o nieistniejącym acz wielkim ego. Dlatego mnie z czasem odrzucają poławiacze dusz. Oni wolą się sycić blaskiem prawdy, a nie zaśniedziałym, skarlałym blaskiem sztucznych pereł. Nie dla mnie piękne i czyste oceany wrażliwości. Więzić mnie będzie po wieczność. Czarną smołą i jadem trującym wypełniony, Depresyjny, żelazny kubeł. Zasypiam z wolna, pełen lęku i fobii. Ściany mrużą już z wolna swe mętnoszare oczy. Kroki na schodach i szczęk zamka. To duch przywołany. Zagląda do wszystkich pokoi. Uwierz. Mnie nie męczą zjawy i wytwory mojego umysłu cierpienia. Ten dom jest nawiedzony. A ja jego, tysięcznym może duchem. Co noc głębiej, w murach i piwnicznych trzewiach uwięziony. Męczy mnie bezsens. Pustka ideowa. Bezcelowość istnienia. Zgniłem. Spróchniałem. Zblakłem za zasłoną, brudnych okiennic. Niespodziewani goście. Strach i ciekawość. Rzucona w kąt sypialni na piętrze, naftowa lampa. Zagłada domu Dohertych. Pożaru jasna łuna. Demonie ognia, oczyść mnie z niewoli. Mnie! Tego domu, przeklętego piastuna. Idź korytarzem światła duszo. Do samego końca. Do ognia piekielnego, jasnego lśnienia.
    • @Tectosmith ja tylko zabrałem głos w kwestii religijnej, jestem wierzący i nie wstydzę się tego wstyd mi tylko za portalowych agnostyków i ateistów, którzy nie szanują uczuć religijnych innych od siebie tak,że nie jest to wykłócanie a poza tym to ty wywołałeś ,,temat,,, pierwszy
    • @Alicja_Wysocka ... słowo w szkatułce schowałam gdy przyjdzie zimno będę wyjmowała wiele ciepła mi dało pewnie więcej zostało  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia 
    • @Alicja_Wysocka Rozumię. To nie jakaś dyrektywa ,miałem na myśli, że ludzie nie radzą sobie z wolną wolą. Wojny, kradzieże,napady... Gdy się ją częściowo zabiera.  Brzydki przykład, w reżimach ludzie... Tak to widzę, każdy może inaczej, tym lepiej dla wiersza.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia   
    • Zobaczę dziś piękno, Bo Ciebie zobaczę. Zobaczę na pewno, Zobaczę — i zapłaczę.   A Ty zapłaczesz ze mną, Zapłaczesz, gdy zobaczę, Ile warte jest piękno, Ile warte to, co zobaczę.   Ile warte jest w sobie, Bo warte — co uparte. I wzrokiem będę w Tobie, I wzrokiem brnął w zaparte.   Dziś zobaczę piękno, Na oścież otwarte, Przede mną, nade mną, Z ciemności wydarte.   Kiedy będziesz ze mną...            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...