Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poczekalnia


ROMAN_RIOWIL

Rekomendowane odpowiedzi

Czas odmierzany zmarszczkami
tynków w pokojach pamiętających
inne szepty modlitw i zwątpień.
Na pożegnanie ściany pęcznieją od łez.

Nie jest grzechem poddać się,
dać przykuć do łóżka łańcuchami
z pajęczyn, wzrok zawiesić pod sufitem
z cieniem uśmiechu nocnej lampki.

Toniesz w krochmalu pościeli
w poszukiwaniu jednego obola.
Za tym oknem, przez które ze strachem
zagląda Księżyc przepływa rzeka.

Wkrótce będziesz na drugim brzegu
zostawiając po tej stronie ból

do wynajęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie domy, ponoć niewiele. Zwykle na uboczu, jakby miały nie razić oczu, nie odrywać mysli od codziennej bieganiny za przyziemnymi potrzebami. Ten, w objęciach dwóch niewielkich dopływów Warty, w cieniu ogródków działkowych, nagle za sprawą przebudowy ciągu komunikacyjnego z powodu powstałej galerii handlowej, stał się widoczny. Odsłonił się
na wzrok pasażerow pojazdów pędzących codziennie nowowybudowaną trasą. Nigdy fizycznie nie byłem w środku, ale myślami jestem w nim zawsze ilekroć tamtędy przejeżdżam.
Dziękuje za przychylny odbiór W.R. :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...