Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chwilo ocieniona młodymi brzozami
Chwilo przewiewna
Chwilo zatrzymana groteskowo w pędzie
Chwilo głupiej miny
Chwilo ,,bez-tęsknoty'' i ,,bez-myślenia''
Chwilo ściszona
Chwilo zmazująca wczoraj i teraz
Chwilo mokra gąbko
Chwilo otwierająca skupienie i czucie
Chwilo brutalna
Chwilo rozpalająca entuzjazm i siły
Chwilo płomienna
Chwilo popychająca dalej i głębiej
Chwilo siłaczko
Chwilo rzucająca bombami w mosty
Chwilo nieugięta
Chwilo krucha jak martwa rozgwiazda
Chwilo złudna jak cień na wodzie
Czy ty jesteś posłańcem iskry
Słonecznego złotego jeziora
Przyjdź do mnie teraz siedzę i czekam
Przyjdź bez uśmiechu

Opublikowano

Ładna litania, Agnieszko, ale także mam wrażenie, że jeszcze czegoś brakuje. Myślę też, że "ocieniona" i "cienista" nakładają się na siebie.
Jeśli świadomie zacytowałaś Norwida ("do bez-tęsknoty i do bez-myślenia"...) - koniecznie weź w cudzysłów.

Pozdrawiam cieplutko,

Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno, dziękuję za odwiedziny pod wierszem :) Postaram się go jakoś prze- i rozbudować. Tak, Norwid świadomy, tylko pomyślałam, że to tak jak w baroku czy gdzieś, że poeci sobie po prostu brali wersy innych twórców i je przekształcali. To znaczy - nie wzięłabym bez cudzysłowu wiersza jakiegoś mało znanego poety, ale pomyślałam, że ta piosnka Norwida jest bardzo znana i większość osób się zorientuje... Na przykład Ty od razu się zorientowałaś :) Ale nie wiem, czy dobrze myślałam... Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...