Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozniecę szarość na barwy


Leokadia_Koryncka

Rekomendowane odpowiedzi

znanym stukaniem o twarde klepisko
kulawa ława zaprasza do stołu
choć na nim chudo lecz jakże beztrosko
tu jak młody byczek smakujesz dzieciństwo

na ojcowskie kredo - jedzenie to pacierz
odpowiadasz szerokim uśmiechem
łajanie głaskanie
powinność serc syjamskich
czyniona życzliwym codziennym oddechem

czas bez ponaglania w matczynej zapasce
przesiewa porcje szarych wątpliwości
moje szczęścia żywe
co z nich kiedyś będzie
gruszki ulęgałki
przebiegłe żołędzie
czy garstka straceńców

nie rozmyślaj matko
jeszcze się okaże
że na widok pereł między okruchami
blade podpłomyki dostaną rumieńców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wiersz! Bardzo mi się podoba! Nie dość, że pełen ciepła rodzinnego, nie dosć, że wspomnienie dzieciństwa pełengo miłości, to jeszcze wszystko to takie swojskie, takie etnicznie polskie, i przy tym nowocześnie, poetcko wyrażone! Prawdziwa perełka, na której widok dostałam rumieńców! Gratulacje!
Zapluszam i zabieram do Ulu. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym @Leszczym Chciałem pokazać, że przypadkowe na pozór sylaby można zrozumieć na różne sposoby, byle pozbyć się przyzwyczajeń porządkujących tak samo przypadkowe w gruncie sylaby zwykłych zdań. Nie tyle experyment, bo nie miał na celu wyniku jakiegoś (cudzego podobania). Tego Wód Li teraz rozkminiam i on powstał z kojarzenia "brzmień znaczeniowych", nieprzypadkowo; zależnie od intonacji różne sensy wychodzą, moją interpretację (tylko interpretację) podam również. W ogóle teorją się zajmę, jak Peiper, bo mam Jego ducha, po stu latach jako pierwszy w Polsce. Dla idei, może ktoś coś podłapie jak Przyboś, a o Peiperze zapomniano, czego sobie życzę :D W dziale o literaturze wstępniaka napiszę niedługo, a potem komentarze dopisywać będę.   Miłego dnia :)
    • Dodałam drugi wers z dwukropkiem. No trudno, bez kompromisu, trzeba mnie pokochać jaką jestem ;-))     (Chodzi o pauzę, jak w tangu) Dzięki :-)   @agfka Słopiewnie - Julian Tuwim (wiersz klasyka) (wywrota.pl)
    • I z pazurem napisane, super :-) Mistrzowsko prowadzisz ten wiersz ;-) (Samo się czyta).
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      dżwionie, tżną, dźni - och, dziękuję, przecudny wiersz mi "podrzuciłaś" :-)     A ja lubię. Muszę się przespać jeszcze co najmniej kilka dni, czy zostawić tak początek wiersza. A może spróbuję się nagrać, jakby to brzmiało, odsłuchać :-) Wiesz, mi się wydaje, że to samemu sobie się już pisze, może na pożegnanie. Dziękuję Befanko za cenne uwagi.
    • Sylwestrze, Ty chyba jesteś jasnowidzem :-)   Nie wiem czemu, nie wklejają mi się te ścieżki, ale na pewno znajdziesz, zachęcam :-) I to u nas, na Naszym Portalu :-) Pozdrawiam serdecznie Sylwek.     «Gwiazdeczka» jest gotowa - Wiersze gotowe - Polski Portal Literacki (poezja.org)     Chciałabym uczyć polskiego, ale już nie mam czasu iść do szkoły ;-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...